Schneller Ball – podsumowanie dziewiętnastego dnia Euro 2024


Znamy już komplet półfinalistów Euro 2024. Jak przebiegły ostatnie ćwierćfinały?

7 lipca 2024 Schneller Ball – podsumowanie dziewiętnastego dnia Euro 2024
Alexander Hassenstein - UEFA

Mistrzostwa Europy wkraczają w decydującą fazę. Na polu bitwy pozostały cztery reprezentacje, które powalczą o triumf w imprezie rozgrywanej w Niemczech. W sobotę rozegrano ostatnie mecze ćwierćfinałowe, w których Anglia zmierzyła się ze Szwajcarią, a Holandia z Turcją. Czym popisali się piłkarze tego dnia na murawie? Jak padła najpiękniejsza bramka i kto został MVP dziewiętnastego dnia Euro 2024?


Udostępnij na Udostępnij na

W ostatnich starciach ćwierćfinałowych liczyliśmy na sensacyjne rozstrzygnięcia. W poprzedniej fazie Anglicy byli bliscy wyeliminowania przez Słowaków, lecz ostatecznie po dogrywce zameldowali się w dalszej części turnieju. Ich następny rywal – Szwajcaria – chciał jednak odnieść historyczny sukces i awansować do półfinału Euro. Podopieczni Murata Yakina objęli nawet prowadzenie w starciu z faworyzowanymi Anglikami, lecz ostatecznie w kolejnej fazie zameldowali się „Synowie Albionu”. Decydujący okazał się strzał Manuela Akanijego w pierwszej serii konkursu „jedenastek”. Po 120 minutach rywalizacji był remis po trafieniach Breela Embolo oraz Bukayo Saki.

Na zakończenie fazy ćwierćfinałowej Euro zobaczyliśmy być może najciekawsze mecz tej rundy. Co ciekawe, starcie Holendrów z Turkami jako jedyne zakończyło się w regulaminowym czasie gry. Samet Akaydin sprawił, że od 35. minuty tureccy kibice szaleli na trybunach z radości. Jednak ostatnie 20 minut należało do grupowych rywali „Biało-czerwonych”. Holendrzy strzelili dwie bramki i to oni zagrają w półfinale z Anglikami. Turkom – jednej z rewelacji niemieckiego turnieju – nie można odmówić ambicji, do końca walczyli bowiem o wyrównanie i przedłużenie swoich marzeń o końcowym triumfie.

Top zagrań

Pierwsze sobotnie spotkanie nie należało do najciekawszych, lecz piłkarze na co dzień występujący w najlepszych klubach Europy dostarczyli kilku smaczków. Tak było chociażby w 16. minucie, kiedy Harry Kane znakomicie obrócił się z piłką w polu karnym Szwajcarów. Napastnik Bayernu Monachium wyłożył piłkę Kobbiemu Mainoo, lecz ten trafił wprost w obrońcę. 19-letni utalentowany gracz Manchesteru United na listę strzelców mógł wpisać się także tuż przed przerwą. Wówczas ponownie został zablokowany przez jednego ze Szwajcarów, niwecząc świetny rajd Saki, który minął dwóch rywali w „szesnastce” Helwetów. Jude Bellingham też coś dodał od siebie:

Również w dogrywce obie ekipy pokazały kilka ciekawych zagrań. Fabian Schär nigdy nie występował w PKO Ekstraklasie, lecz w 92. minucie popisał się zagraniem, którego nie powstydziłby się żaden piłkarz naszej rodzimej ligi. Szwajcarski obrońca nie oddał strzału na bramkę Jordana Pickforda. Dośrodkowania również nie. Na Euro w Niemczech zawitał centrostrzał, który – gdyby piłka leciała w światło bramki – mógłby sprawić problemy angielskiemu bramkarzowi. Jednak w dogrywce najlepszym zagraniem popisał się Xherdan Shaqiri. Piłkarz Chicago Fire dograł piłkę z rzutu rożnego, by ta trafiła w spojenie bramki Pickforda! Gdyby ta sytuacja zakończyła się golem, z pewnością byłoby to trafienie turnieju!

W drugim meczu Memphis Depay chciał zaistnieć już w 1. minucie. Jego świetny rajd zakończył się jednak słabym strzałem. Takich akcji Holendrów oglądaliśmy już wiele na niemieckim turnieju i nie inaczej było tym razem. Swoje trzy grosze postanowił dorzucić również lider Turków Arda Güler. Oprócz świetnej asysty przy trafieniu dla swojej reprezentacji w 56. minucie sam mógł wpisać się na listę strzelców. Młody gwiazdor Realu Madryt uderzył z rzutu wolnego prosto w słupek.

W tym meczu wiele też zależało od defensywy reprezentacji Holandii, która w ostatnich minutach musiała wytrzymać napór rywali. Świetnie spisał się jednak Bart Verbruggen oraz obrońcy dowodzeni przez Virgila van Dijka.

MVP 19. dnia Euro 2024

Kandydatami do tytułu zawodnika dnia byli Stefan de Vrij oraz Bukayo Saka. Nasz wybór padł na Holendra, który nie dość, że przełamał swoją trwającą blisko 10 lat strzelecką niemoc w kadrze narodowej, to spełniał się w swoich podstawowych zadaniach defensywnych. Jeden z monolitów, który zatrzymał Turków i dał sygnał do ataku.

Cytat dnia

Dla całego narodu to wyjątkowy dzień. Jesteśmy nielicznym krajem i bycie w półfinale Euro wraz z Francją, Hiszpanią i Anglią to powód do dumy. Ronald Koeman po meczu z Turcją

Bramka dnia

Decyzją kapituły naszej redakcji stawiamy na gola Bukayo Saki, którym doprowadził do wyrównania w 80. minucie starcia ze Szwajcarami. Anglicy, podobnie jak w 1/8 finału, musieli gonić wynik, a skrzydłowy Arsenalu Londyn przyczynił się do tego, że prowadzenie Helwetów trwało tylko pięć minut. Minięcie jednego rywala i mierzony strzał przy słupku wymagały ogromnej precyzji. Piłka po drodze minęła wszystkich obrońców oraz Yanna Sommera, który w tej sytuacji był bez szans.

Ciekawostki

Holendrzy po raz szósty w historii awansowali do półfinałów mistrzostw Europy. Zrobili to jednak po raz pierwszy od dwudziestu lat, kiedy to odpadli z Portugalią tuż przed wielkim finałem. Jednego z goli strzelił wówczas Cristiano Ronaldo. Natomiast całą imprezę Holendrzy wygrali zaledwie raz – w 1988 roku w… Niemczech. Czy drużyna Rolanda Koemana nawiąże do tamtych sukcesów „Oranje”, a selekcjoner Holendrów dołoży do swojej gabloty drugi złoty medal? W trakcie Euro 1988 zdobył nawet gola przeciwko RFN w półfinale.

Nowocześni obrońcy potrafią być bramkostrzelni. Jednak z pewnością nie należy do nich Stefan de Vrij, strzelec pierwszej bramki dla Holandii. Co prawda w karierze klubowej strzelił 23 gole, co dla 32-letniego stopera może być satysfakcjonującym wynikiem. Jednak od sezonu 2020/2021 trafił zaledwie cztery razy. Jeszcze dłużej czekał na gola w narodowych barwach, ostatnia taka sytuacja miała bowiem miejsce 31 marca 2015 roku w meczu towarzyskim przeciwko Hiszpanii. Wcześniej de Vrij zdobył jeszcze dwa gole – jednego na mistrzostwach świata w Brazylii przeciwko (a jakże!) Hiszpanom oraz w eliminacjach do Euro 2016 przeciwko Czechom.

Bukayo Saka stał się najmłodszym reprezentantem Anglii w historii, który zdobył bramkę w ćwierćfinale mistrzostw Europy. Gracz Arsenalu, mając 22 lata i 305 dni, pobił rekord Micheal Owena z 2004 roku.

Anglicy wydłużyli swoją serię nieprzegranych pojedynków ze Szwajcarią do czternastu. Po raz ostatni Helweci wygrali z Wyspiarzami w 1981 roku w eliminacjach do mistrzostw świata w 1982 roku. Od tej pory reprezentacja Anglii wygrała jedenaście spotkań przeciwko Szwajcarom, w tym trzeci w ramach mistrzostw Starego Kontynentu.

Euro 2024 dzień po dniu

1. Schneller Ball – podsumowanie pierwszego dnia Euro 2024

2. Schneller Ball – podsumowanie drugiego dnia Euro 2024

3. Schneller Ball – podsumowanie trzeciego dnia Euro 2024

4. Schneller Ball – podsumowanie czwartego dnia Euro 2024

5. Schneller Ball – podsumowanie piątego dnia Euro 2024

6. Schneller Ball – podsumowanie szóstego dnia Euro 2024

7. Schneller Ball – podsumowanie siódmego dnia Euro 2024

8. Schneller Ball – podsumowanie ósmego dnia Euro 2024

9. Schneller Ball – podsumowanie dziewiątego dnia Euro 2024

10. Schneller Ball – podsumowanie dziesiątego dnia Euro 2024

11. Schneller Ball – podsumowanie jedenastego dnia Euro 2024

12. Schneller Ball – podsumowanie dwunastego dnia Euro 2024

13. Schneller Ball – podsumowanie trzynastego dnia Euro 2024

14. Schneller Ball – podsumowanie czternastego dnia Euro 2024

15. Schneller Ball – podsumowanie piętnastego dnia Euro 2024

16. Schneller Ball – podsumowanie szesnastego dnia Euro 2024

17. Schneller Ball – podsumowanie siedemnastego dnia Euro 2024

18. Schneller Ball – podsumowanie osiemnastego dnia Euro 2024

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze