W ekipie „Miedziowych” po zwolnieniu trenera Jończyka na ławce trenerskiej prawdziwa posucha. Treningi prowadzi duet szkoleniowców Buczek – Koszarski, a do następnego ligowego meczu pozostały już tylko 3 dni.
Kluczowym tematem w Lubinie już od kilku dni jest posada trenera miejscowego Zagłębia. – Proszę mi wierzyć, że Zarząd robi wszystko, aby z tego grona wybrać najlepszego szkoleniowca, który poprowadzi nasz zespół do Ekstraklasy. Musimy się jeszcze uzbroić w cierpliwość, bowiem negocjacje z kandydatami wciąż trwają. – mówi rzecznik prasowy klubu Wacław Wachnik.
– Zarząd klubu nieustannie rozmawia z kandydatami do objęcia posady. Rozmowy nie są łatwe, czas nagli, ale pamiętajmy, że od tej decyzji bardzo wiele zależy. – dodaje nowy szef biura prasowego „Miedziowych”, jednocześnie zapewniając: – Jeśli tylko Zarząd uzyska porozumienie z jednym z kandydatów, wówczas niezwłocznie podamy jego imię i nazwisko do opinii publicznej.
Brak następcy dla Roberta Jończyka nie jest szczególnie radosną nowiną dla fanów zespołu Zagłębia. Gracze byłego Mistrza Polski wiosną nie prezentowali, zakładanego przed rozpoczęciem rundy, poziomu, a ku zaskoczeniu „zgubili” wiele cennych punktów w potyczkach ze Stalą Stalowa Wola czy Podbeskidziem Bielsko-Biała. Do kolejnych, niezbyt optymistycznych, wiadomości dla kibiców można zaliczyć również zbliżający się wielkimi krokami mecz wyjazdowy z Turem Turek. Czy Zagłębiu uda się odrodzić pod wodzą nowego trenera i pokonać niżej notowany zespół z Wielkopolski? I czy w ogóle do 18.04 na Dialog Arena zawita nowy opiekun zespołu? Odpowiedź, przynajmniej na to ostatnie pytanie poznamy, miejmy nadzieję, wkrótce.
