Dwugłos trenerski po meczu Auxerre – Saint-Etienne


Spotkanie pomiędzy Auxerre a Saint-Etienne zakończyło się zwycięstwem drużyny Ireneusza Jelenia i Dariusza Dudki 1:0. Jedyną bramkę zdobył strzałem głową Jean-Pascal Mignot w 78. minucie.


Udostępnij na Udostępnij na

Mimo zwycięstwa Auxerre nie grało zachwycająco i tylko dzięki dobrze wykonanemu kornerowi podopieczni Jeana Fernandeza sięgnęli po cenne trzy punkty.

Jean Fernandez (trener Auxerre):

To już dwa miesiące i cztery kolejne mecze minęły od kiedy ostatni raz wygraliśmy u siebie. To było trochę skomplikowane grać na tym terenie dla obu drużyn. Dojrzała decyzja ze strony Saint-Etienne, aby grać, była szlachetna. Oni tam mieli jeszcze więcej opadów w ostatnich trzydziestu minutach. Myślę, że zanosiło się na 0:0, ale potem mieliśmy ten korner dobrze wykonany przez Birsę, którego na pięknego gola zamienił Mignot. Dawno on już nie zdobył bramki. Jestem zadowolony z siebie i z „AJA”. Mam też własną refleksję dla Stephane (Galtiera, trenera rywali). Zdobyli oni ważną bramkę, ale nieuznaną przez sędziego. Saint-Etienne nie zasłużyło na porażkę, ale taka jest piłka nożna. W tym momencie udało się nam. Z Niceą zdobyliśmy gola w doliczonym czasie gry, co zapewniło nam trzy punkty. Saint-Etienne traci punkty niesłusznie, mimo że nie miało nic z tym wspólnego.

Christophe Galtier (trener Saint-Etienne):

Myślę, że zagraliśmy mecz jak trzeba, mimo że boisko było zniszczone. Potrafiliśmy zatrzymać przeciwnika, umieliśmy planować grę do przodu, oddaliśmy strzały na bramkę rywali i myślę, że zasługiwaliśmy na jeden punkt. Ale Auxerre miało trzy kornery z rzędu i właśnie ten trzeci zrobił różnicę. Mam żal, że nie zdobiliśmy nawet jednego punktu z wymagającym przeciwnikiem i mam wrażenie, że zachowanie mojego zespołu po stracie bramki daje takie odczucie, że ciężko będzie się utrzymać. Ale jestem zadowolony z całkowitego zaangażowania zawodników, którzy solidarnie znali nasze założenia i jako ekipa grali naprawdę ambitnie. Kiedy straciliśmy bramkę, byłem rozczarowany. Jeśli chodzi o błędy sędziego, to są one częścią gry i my nie możemy ich rozstrzygać. Sędziowie też mają prawo popełnić błąd.    

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze