Zieliński: Zadecydują umiejętności

W niedzielę o godzinie 17:00 będziemy świadkami derbów Górnego Śląska. Ruch Chorzów jest bardzo zmotywowany dwoma ostatnimi zwycięstwami w lidzie. Sytuacja Górnika jest natomiast zupełnie inna. Podopieczni Adama Nawałki przegrali trzy poprzednie ligowe potyczki.

Szkoleniowiec „Niebieskich” w niedzielę na stadionie w Zabrzu chce zobaczyć pasjonujący mecz. Nie owija w bawełnę i twierdzi, że jego drużyna pojedzie po to, aby zainkasować komplet punktów. – Trenerzy z pewnością mają inne oczekiwania co do niedzielnego spotkania niż kibice. Nie zmienia to faktu, że chciałbym zobaczyć dobry i porywający mecz, który zapadnie nam na długo w pamięć. Priorytetem jest jednak pełna pula punktów, którą zamierzamy zdobyć – oznajmił Zieliński.

Jacek Zieliński zdaje sobie sprawę z rangi tego spotkania. Uważa on, że o zwycięstwie zadecydują umiejętności. – Derby to specyficzna potyczka. Zawodnicy doskonale zdają sobie sprawę z jej rangi. Inna sprawa, że zarówno my, jak i górnicy jesteśmy teraz w trudnej sytuacji. Zabrzanie mają za sobą serię przegranych spotkań, my również nie gramy tak, jak byśmy sobie tego życzyli. Nie pompujemy jednak balonu, o zwycięstwie i tak zadecydują umiejętności na boisku – powiedział szkoleniowiec Ruchu Chorzów.

Trener Ruchu Chorzów wypowiedział się o sytuacji kadrowej przed meczem z zabrzanami. – W kadrze z pewnością zabraknie Macieja Sadloka, który przechodzi rehabilitację, oraz Gabora Straki, który rozwiązał ostatnio kontrakt z Ruchem. Pozostali zawodnicy są gotowi do gry. Jeśli chodzi o obsadę bramki, nie jestem zwolennikiem zmian w zwycięskim składzie. Krzysztof Kamiński dobrą postawą zapracował sobie na miejsce między słupkami, ale Michal Peskovic również w jest dobrej formie. Tak że zawsze chciałbym mieć taki ból głowy jak teraz– dodał Zieliński.

Górnik Zabrze Jacek Zieliński I Ruch Chorzów