Catania Calcio zremisowała z Cagliari 1:1. Bramkę dla ekipy z Sycylii zdobył Gonzalo Bergossio, dla Sardyńczyków gola strzelił Matias Vecino. Wynik remisowy nie może usatysfakcjonować żadnej ze stron.
Drużyna Catanii po dwóch wyjazdowych porażkach z rzędu przystępowała do meczu z Cagliari z zamiarem zdobycia kompletu punktów. Piłkarze z Sycylii przed tą serią gier nadal okupowali przedostatnie miejsce w tabeli Serie A, mając tylko 19 punktów na koncie. Zespół Cagliari zaś w obecnym sezonie nie wygrał żadnego meczu wyjazdowego, co nie wróżyło za dobrze przed spotkaniem na gorącym terenie w Katanii. Podopieczni Diego Lopeza po 26 kolejkach zajmowali 14. pozycje, mając 28 oczek na koncie. Faworyta tego starcia trudno było wskazać, ponieważ wiele wskazywało na podział punktów w tym meczu.
Początek spotkania należał do przyjezdnych. Swoich okazji po stronie gości nie wykorzystali Marco Sau oraz Davide Astori. W ekipie gospodarzy dobre zawody rozgrywał Francesco Lodi, który w pierwszej odsłonie miał dwie dobre okazje do zdobycia bramki, ale w pierwszym przypadku piłka po jego strzale przeszła nad bramką, a w drugiej sytuacji jego uderzenie wybronił Vlada Avramov. Do przerwy bramek nie oglądaliśmy.
Po zmianie stron do zdecydowanych ataków ruszyli Sardyńczycy i efekt w postaci gola przyszedł już osiem minut po wznowieniu gry. Świetnie wrzuconą piłkę przed pole karne Catanii przedłużył Daniele Conti i piłka trafiła do Marco Sau, ten nie był w stanie jej opanować, ale na szczęście dla fanów gości do futbolówki dopadł Matias Vecino i strzelił gola na 1:0. Na odpowiedź gospodarzy nie trzeba było długo czekać. W 63. minucie Francesco Lodi z rzutu wolnego posłał piłkę wprost na głowę Gonzalo Bergossio, zdobywając tym samym wyrównującą bramkę. Ostatni kwadrans piłkarze Cagliari grali w dziesięciu po drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartce dla Danilo Alevaro. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie i na Antonio Massimino padł rezultat remisowy, który nie mógł zadowolić żadnej ze stron.
