Jaka przyszłość czeka upadającą reprezentację Włoch? Obecnie włoscy piłkarze nie prezentują już takiego poziomu jak chociażby na mistrzostwach świata z 2006 roku. Co więcej, coraz starsi mistrzowie powoli odchodzą w zapomnienie, a ich kariera nieubłaganie zbliża się ku końcowi. Remedium na kryzys Włochów mają być młodzi, utalentowani piłkarze, których na Półwyspie Apenińskim kilku jest. Oto lista utalentowanych młokosów, którzy kiedyś mogą być trzonem włoskiej kadry narodowej.
1. Salvatore Sirigu
Bramkarz, który właściwie pojawił się znikąd. Jeszcze nie tak dawno nikt o nim nie słyszał, zaś teraz młody Włoch jest numerem jeden w bramce US Palermo. Jego interwencje wiele razu ratowały punkty zespołowi, co przyniosło golkiperowi spory rozgłos. Jeśli tak dalej pójdzie, Sirigu może kiedyś stać się podstawowym bramkarzem reprezentacji Włoch.
2. Davide Santon
Kiedy w 2005 roku nastoletni wtedy Santon trafił do Interu Mediolan, nie zapowiadało się, że będzie kiedyś rywalizował w tej drużynie o miejsce w pierwszym składzie. Urodzony w Portomaggiore obrońca ma sporą konkurencję, jaką niewątpliwie jest Maicon. Włoski defensor już zbiera pierwsze szlify w kadrze – uczestniczył w pięciu meczach reprezentacji swojego kraju. Jeśli Santon okaże się na tyle zdeterminowany, aby wygryźć ze składu Maicona, to z czasem może się stać jednym z najlepszych bocznych obrońców globu i podstawowym graczem kadry Włoch.
3. Domenico Criscito
24-letni Criscito może nie jest już juniorem, lecz jego również można zaliczyć do graczy przyszłościowych. Od 2008 roku jest jednym z kluczowych graczy Genoi, która nie wyobraża sobie swojej defensywy bez utalentowanego Włocha. Domenico ma za sobą także występy w reprezentacji, lecz nie wywalczył w niej stałego miejsca. Kwestią czasu jest to, że Criscito opuści obecny klub na rzecz jakiegoś europejskiego potentata, co może mu znacznie ułatwić drogę do „Squadra Azzurra”.
4. Andrea Poli
Środek pomocy do prawdopodobnie najlepiej obsadzona pozycja we włoskiej kadrze. Piłkarze tacy, jak: Pirlo, De Rossi, Montolivo czy Palombo, są prawdziwymi mistrzami w swoim fachu. Niestety, ich przygoda z piłką kiedyś dobiegnie końca, więc trzeba im będzie znaleźć godziwych następców. Jednym z nich może być grający w Sampdorii Genua, Andrea Poli. Ostatnio młody, włoski pomocnik coraz częściej pojawia się na boiskach Serie A, a jego talent staje się coraz bardziej zauważalny. Młody Poli znany jest ze świetnego przeglądu pola, precyzyjnych podań oraz dobrej techniki, co czyni go idealnym kandydatem na pozycję środkowego pomocnika. Miejmy nadzieję, że Andrea wciąż będzie się rozwijał jak do tej pory i już niebawem zadebiutuje we włoskiej reprezentacji. Jego predyspozycje mogą w przyszłości uczynić go głównym reżyserem „Azzurri”.
5. Sebastian Giovinco
Piłkarz mający już całkiem niezłą markę we Włoszech. Wychowanek Juventusu miał być tajną bronią turyńskiego klubu. Jego umiejętność dryblowania, wspaniała technika oraz błyskotliwość czynią z niego niezwykle groźnego gracza. Niestety, włoskiemu pomocnikowi najbardziej brakuje gry, na którą nie mógł liczyć w „Juve”, dlatego też zdecydował się na wypożyczenie do Parmy. Tam ma zamiar zebrać niezbędne doświadczenie, które może mu pomóc w otrzymaniu powołania do kadry i stania się prawdziwą gwiazdą włoskiej piłki.
6. Mario Balotelli
Jakże mogłoby tutaj zabraknąć najbardziej krnąbrnego napastnika ostatnich miesięcy? Znany z wybuchowego temperamentu i nieprzeciętnych umiejętności snajper nie potrafił ułożyć sobie piłkarskiego życia w Interze Mediolan, więc zdecydował się na przeprowadzkę na Wyspy Brytyjskie. Jego nowym klubem stał się Manchester City, w którym rozegrał jak na razie jedynie 18 minut w Premier League. Przyczyną absencji „Super Mario” była kontuzja, która uniemożliwiła piłkarzowi szybką aklimatyzację. Obecnie Balotelli powoli wraca do zdrowia i szuka formy, która może mu kiedyś zagwarantować stałe miejsce w reprezentacji Włoch.
