Agent Joao Moutinho, Pini Zahavi, zaprzeczył doniesieniom o ewentualnym transferze jego klienta do Zenitu St. Petersburg. Zdaniem Izraelczyka pomocnik Porto wolałby grać w Barcelonie, która również jest zainteresowana Portugalczykiem.
Moutinho był łakomym kąskiem transferowym już tego lata. Niewiele brakowało, by Portugalczyk wylądował w Tottenhamie, według nieoficjalnych doniesień zabrakło tylko czasu na dopięcie formalności. Teraz o utalentowanego pomocnika zamierzają powalczyć dwa kluby. Transferem poważnie zainteresowany jest Zenit St. Petersburg, zawodnika obserwuje też FC Barcelona. Agent piłkarza w jednej z wypowiedzi podkreślił, że priorytetem jest ta druga opcja.
– Trzeba brać pod uwagę upodobania piłkarza. Joao Moutinho chciałby grać w Barcelonie i ta opcja pozostaje dla nas priorytetem. Uważam, że styl gry Barcelony odpowiada mojemu klientowi. On też uwielbia oglądać mecze tej drużyny – wyznał Zahavi dziennikowi „Izviestia”.
Joao Moutinho jest kluczową postacią FC Porto. 26-letni pomocnik odgrywa też ważną rolę w reprezentacji Portugalii. Jak do tej pory koszulkę drużyny narodowej ubierał 48 razy. W FC Porto rozegrał 60 spotkań i strzelił trzy gole. Wcześniej był piłkarzem Sportingu Lizbona.
Jako kibic Barcelony mam mieszane uczucia, z jednej
strony chciałbym go w Barcelonie...nawiązałby do
pewnej tradycji portugalskich pomocników w FCB, jest
ponadto świetnym zawodnikiem; jednak z drugiej
strony nasuwa się pytanie po co on tam? w linii
pomocy grają przecież takie tuzy futbolu jak Xavi,
Iniesta, Cesc, Thiago nie wspominając juz o
defensywnie nastawionych Sergio, Mascherano czy
Songu.
Jeśli Barcelona miałaby wydac na niego 15 mln max
to biorąc pod uwagę kontuzjogenność piłkarzy a
także wiek Xaviego to jestem za!;)
Mówiąc o "tradycji portugalskich pomocników w FCB"
masz na myśli Luisa Figo i jego przejście do
Realu??? :)
Oczywicie tak sobie tylko żartuję z tego faktu ;P