W niedzielnych meczach odbyło się bez niespodzianek. Wygrana NEC Nijmegen na wyjeździe z NAC Bredą nie jest zaskoczeniem, gdyż goście w rundzie wiosennej zachwycają formą, strzelając przy tym dużo bramek. Zatem mamy koniec sezonu, lecz nie dla wszystkich. Część drużyn będzie walczyło o puchary, a inna część o utrzymanie w lidze. Wszystko to będzie się toczyło w play-off'ach.
NEC nie przerwało swojej dobrej passy i wygrało na wyjeździe z NAC Bredą 3-1. Bardzo dobre spotkanie rozegrał Jeremain Lens, który zdobył dwie bramki.
Aż pięć bramek padło na Abe Lenstra Stadium, gdzie miejscowe SC pokonało Excelsior Rotterdam bez straty gola. Dwie bramki strzelił Sibon. Po jednym trafieniu zaliczyli Sulejmani i Roorda. Padł także gol samobójczy, a nieszczęśliwcem okazał się Sigourney Bandjar.
Drużynie Alkmaar wystarczyła tylko jedna bramka, aby piłkarze Sparty wracali do Rotterdamu „na tarczy”. Decydujące trafienie padło już w 15. minucie. Strzelcem zwycięskiej bramki był Monuir El Hamdaoui.
W takim samym stosunku bramkowym oraz zwycięsko dla gospodarzy zakończyło się spotkanie FC Utrecht – FC Groningen, a gola na wagę wygranej zdobył Erik Pieters.
Trzybramkowym zwycięstwem dla Feyenoordu zakończył się mecz z Rodą Kerkrade. Bramki dla graczy z Rotterdamu strzelali Luigi Bruins, Nuri Sahin oraz Michael Mols.
Twente Enschede pokonało na własnym stadionie 2-0 Willem II. Szóstą i siódmą bramkę strzelił Yousouf Hersi.
VVV-Venlo przerwało zła passę sześciu spotkań bez zdobycia chociażby jednego punktu. Po dobrym spotkaniu pokonali 3-0 De Graafschap.
