Walka o być albo nie być. Kto utrzyma się w Serie A?


Aż pięć ekip drży o ligowy byt przed ostatnią kolejką

19 maja 2018 Walka o być albo nie być. Kto utrzyma się w Serie A?

Bitwa o utrzymanie we włoskiej ekstraklasie zapowiada się równie fascynująco jak starcie w czołówce tabeli pomiędzy Lazio Rzyma Interem Mediolan o bezpośredni udział w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Kto ma największe szanse na pozostanie w rozgrywkach Serie A na kolejny sezon? O jedno miejsce dające gwarancję stabilizacji i spokoju walczyć będzie aż pięć zespołów, i to do ostatniej ligowej kolejki.


Udostępnij na Udostępnij na

Dwa kluby na pewno pożegnają się z najwyższą klasą rozgrywkową w Italii w nadchodzącym sezonie. Wspomniane zespoły to ekipy Hellasu Werona oraz Benevento, które zdecydowanie nie mogą zaliczyć swoich występów do udanych. Benevento, będące beniaminkiem, zdobyło przez 37 kolejek zaledwie 21 punktów na 111 możliwych. Hellas zaś zgromadził cztery „oczka” więcej, tj. 25 punktów. Degradacja w przypadku tej dwójki jest nieunikniona.

Walka nadal trwa

Udinese, Chievo, Cagliari, Crotone oraz Spal muszą rywalizować na jak najwyższym poziomie do samego końca. We Włoszech rokrocznie w systemie każdy z każdym kluby współzawodniczą łącznie w trzydziestu ośmiu grach. Obecnie w strefie spadkowej znajdują się również ,,Spallini”, jednakże są oni w stanie opuścić ten niechlubny rejon zestawienia ligowego.

Kto z kim zagra w ramach 38. kolejki? Seria będzie trwać przez najbliższy weekend, a spotkaniem inauguracyjnym będzie mecz Juventusu z Hellasem; spotkania potencjalnych spadkowiczów zaś to:

SSC Napoli – FC Crotone
Spal 2013 – Sampdoria Genua
Udinese Calcio – Bologna
Chievo Werona – Benevento
Cagliari Calcio – Atalanta Bergamo

Terminarz najbardziej sprzyja Chievo, które zmierzy się ze spadkowiczem oraz zarazem najmniej bramkostrzelną drużyną rozgrywek. Trudne zadanie przed Spal, zagra ono bowiem przeciw trójce Polaków i spółce. Crotone podejmie Napoli, niemniej w ostatnim spotkaniu „Pitagorici” pokazali charakter i zaprezentowali innym, jak toczyć otwartą walkę z najlepszymi; udało im się zremisować z Lazio, bijącym się o Champions League. Cagliari zmierzy się z Atalantą; „Nerazzurri” wciąż mają szansę na grę w europejskich pucharach. Natomiast Bologna będąca w środku stawki stawi czoła Udinese.

Najbardziej prawdopodobne rozstrzygnięcia to wygrane Chievo i Udinese, remis Cagliari, a także porażki Spal oraz Crotone. W powyższym przypadku końcówka tabeli wyglądałaby następująco:

13. Chievo 40 pkt
14. Udinese 40 pkt
15. Bologna 39 pkt
16. Cagliari 37 pkt
17. Spal 35 pkt
18.Crotone 35 pkt
19. Hellas Verona 25 pkt
20. Benevento 21 pkt

Najbardziej zagrożona spadkiem jest zatem drużyna Crotone, podejmie ona na wyjeździe Napoli, które ma gwarantowane drugie miejsce. Natomiast gdyby „Rekiny” zdobyłyby choć jeden punkt, a FC Spal uległoby faworyzowanemu zespołowi z Genui, role by się odwróciły i to „Estensi” przeniosą się do Serie B.

Włoski prestiż

Calcio A za to zostanie wzbogacona o trzy nowe ekipy. Awans zapewniło sobie już Empoli, które wyprzedza resztę o trzynaście punktów. Druga obecnie jest Parma, a trzecie Fronisone. Wicelider również zapewnił sobie już awans. Zespoły z miejsc 3.-8. walczyć będą w barażach, a ich zwycięzca dostanie się do wyższej ligi. Można mniemać, że do ligi włoskiej awansują właśnie te trzy drużyny, prezentujące naprawdę solidny poziom. Z perspektywy Polaka warto trzymać kciuki za ekipę Palermo. W składzie „Rosanerich” mamy polskie trio; w klubie występują na co dzień: Paweł Dawidowicz, Przemysław Szymiński i Radosław Murawski. Gracze z południa plasują się na bardzo wysokiej 4. lokacie, a przy korzystnym układzie wyników są w stanie zająć nawet 2. miejsce na koniec sezonu 2017/2018.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze