Nawet najlepszym drużynom zdarza się czasem taki mecz, kiedy bramka przeciwnika wydaje się zaczarowana, kiedy mimo ogromnego wysiłku upragnione zwycięstwo jest ciągle poza zasięgiem. W takich meczach potrzebny jest lider. Lider, który błyśnie klasą i zapewni drużynie trzy punkty pomimo gorszego dnia. Bastian Schweinsteiger – piłkarz 28. kolejki – już po raz kolejny udowodnił, że jest właśnie takim liderem.
Bastian Schweinsteiger od wielu lat jest w całej Europie znany ze swojej solidności. Nigdy nie zawodzi i nie schodzi poniżej określonego poziomu. Łącząc w sobie ogromną dyscyplinę taktyczną i umiejętności gry defensywnej ze zmysłem rozgrywania i celnym podawaniem, staje się niemalże synonimem klasowego środkowego pomocnika.
W sobotnim meczu z Eintrachtem Frankfurt Bayern męczył się niemiłosiernie. Pomimo wyraźnej przewagi bramka paść nie chciała. Sprawy w swoje ręce wziął piłkarz 28. kolejki. Podczas kolejnego ataku „Bawarczyków” Schweinsteiger postanowił zabawić się w napastnika. Zbiegł na piąty metr przy dośrodkowaniu Philippa Lahma i zaskakując bramkarza uderzeniem piętką, zdobył zwycięską bramkę. Lekką przesadą będzie powiedzieć, że ten gol zapewnił Bayernowi mistrzostwo, bo od pewnego czasu nikt już nie miał wątpliwości, że tak czy inaczej, to Bawarczycy sięgną po mistrzowską paterę, ale umiejętność wygrywania takich meczów świadczy o klasie drużyny i zawodnika.
Juup Heynckes na każdej pozycji ma kilku równorzędnych graczy do wyboru i może rozważać, które zestawienie jest na tę chwilę optymalne, ale piłkarz 28. kolejki jest w jedenastce „Bawarczyków” nie do ruszenia. Schweinsteiger rozegrał w tym sezonie Bundesligi 26 spotkań, z czego w 25 meczach wybiegał na murawę w podstawowym składzie. Pomimo ogromnego zaangażowania w grę defensywną ma na koncie tylko cztery żółte kartki. Zanotował trzy asysty i strzelił siedem goli (cztery głową, trzy nogą). 28-latek na przestrzeni sezonu ma celność podań na poziomie 88%, a celność przerzutów tylko osiem procent mniejszą.
O znaczeniu tego piłkarza dla drużyny z Bawarii niech świadczy fakt, że od 1998 roku rozegrał w niej już 297 spotkań. W tym czasie 90 razy przywdział również koszulkę w narodowych barwach Niemiec. W reprezentacji Schweinsteiger jest równie ważną postacią jak klubie. Od siedmiu lat środek pola drużyny niemieckiej na każdym turnieju opiera się o Bastiana, poczynając od mundialu 2006, na którym błyszczał znakomitą formą, kończąc na polsko-ukraińskim Euro 2012.
Jutro wieczorem Bayern zmierzy się w Turynie z Juventusem w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Bastian Schweinsteiger zapewne znów pojawi się w wyjściowym składzie, aby obsługiwać podaniami kolegów z formacji ofensywnej i łatać dziury w defensywie. Niemiec ma 29 lat, czyli jest w wieku optymalnym dla środkowego pomocnika. Przed najlepszym graczem 28. kolejki Bundesligi jeszcze wiele lat grania na najwyższym europejskim poziomie.
