Nieprawdopodobny mecz na Allianz Arena


10 grudnia 2013 Nieprawdopodobny mecz na Allianz Arena

Bayern Monachium przegrał na własnym stadionie z Manchesterem City 2:3 (2:1) w meczu ostatniej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Obydwie drużyny już wcześniej zapewniły sobie awans, walka toczyła się o pierwszą lokatę. Dzięki zwycięstwu w Monachium awans z pierwszego miejsca zapewnili sobie podopieczni Manuela Pellegriniego.


Udostępnij na Udostępnij na

Bawarczycy świetnie rozpoczęli spotkanie. Już na początku strzelili dwie szybkie bramki. Gdy wydawało się, że mistrzowie Niemiec będą konsekwentnie bronić wypracowanej przewagi, niespodziewanie do głosu zaczęłi dochodzić goście. Jeszcze w pierwszej połowie udało im się strzelić jedną bramkę. Druga odsłona należała już zdecydowanie do „The Citizens”, którzy obnażyli wszystkie niemal niedociągnięcia Bayernu, strzelili dwie bramki i wygrali przegrany mecz.

James Milner strzelił zwycięskiego gola i zaliczył asystę przy bramce Silvy
James Milner strzelił zwycięskiego gola i zaliczył asystę przy bramce Silvy (fot. skysports.com)

Przed meczem trener Bayernu, Pep Guardiola, zapowiadał, że chce, aby jego drużyna została pierwszą w historii, która zdobędzie w fazie grupowej ligi mistrzów komplet punktów. I od samego początku spotkania było widać, że jego słowa nie były bezpodstawne. Już w czwartej minucie Lescott popełnił fatalny błąd i mało brakowało, a pokonałby własnego bramkarza. Dwie minuty później jest już 1:0. Dante świetnym podaniem wypuścił Mullera, który w sytuacji sam na sam nie miał problemów z pokonaniem Joe Harta. Drugi cios gospodarze wyprowadzili już w 12. minucie. W zamieszaniu w polu karnym najwięcej spokoju zachował Mario Mandżukić. Chorwat sprytnie podał do Goetzego, a były piłkarz Borussii Dortmund pewnym strzałem dokończył formalności. „The Citizens” po dwóch straconych bramkach zmienili swoją taktykę. Zaczęli grać ostro, co przyniosło oczekiwany efekt. W 28. minucie piłkę dośrodkowaną z prawego skrzydła dostał Milner i podał do lepiej ustawionego Davida Silvy, a Hiszpan dał honorowe trafienie swojej ekipie. Jeszcze przed przerwą bawarczycy chcieli odpowiedzieć. Ribery pięknie uruchomił Goetzego, ale młody pomocnik przegrał pojedynek oko w oko z Hartem.

Kwadrans po wznowieniu gry goście wywalczyli rzut karny. Na bramkę zamienił go Aleksandar Kolarov. Stracona bramka mocno zadziałała na mistrzów Niemiec, którzy od razu ruszyli do ataku, jednak trzy minuty później stracili kolejna bramkę. Katastrofalny błąd Boatenga, który nie trafił w piłkę wykorzystał Milner i wyprowadził angielską drużynę na prowadzenie.  Dziesięć minut przed końcem przyjezdni mieli kolejną doskonałą sytuację. Kolejny błąd popełnił Dante. Brazylijczyk miał problemy z przyjęciem piłki i odebrał mu ją Negredo, ale w ostatnim momencie Hiszpana powstrzymał Neuer. W 85. minucie Ribery przewrócił się w polu karnym gości, ale sędzia nie zdecydował się podyktować jedenastki. Do końca spotkania drużyna z Anglii umiejętnie się broniła i dowiozła pozytywny dla siebie wynik.

Komentarze
~qwert (gość) - 10 lat temu

Bayern wyszedł z pierwszego.. Do zmiany!

Odpowiedz
~mateo (gość) - 10 lat temu

milener nie zaliczył asysty przy golu slivy tylko
dzeko

Odpowiedz
~Paaaatrol (gość) - 10 lat temu

Marny ten kto to pisal, byly druzyny z kompletem pkt
w grupie, np real 2 lata temu.

Odpowiedz
~Sebastian (gość) - 10 lat temu

Nieprawdopodobne jest jeszcze to ze nie zagralem tego
meczu w bukmachera

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze