Niemiec, który został wypożyczony do hiszpańskiego klubu, stawia sobie ambitne cele. Chce odgrywać wiodącą rolę w Sevilli, a także powrócić z klubem do ścisłej czołówki Primera Division.
Marko Marin w poprzednim sezonie Premier League zagrał tylko w sześciu spotkaniach w barwach Chelsea Londyn, zdobywając jedną bramkę. Niemiec, spragniony regularnej gry, został wypożyczony do Sevilli. Zawodnik jest bardzo silnie zmotywowany do gry przed zbliżającymi się rozgrywkami Primera Division: – Przychodzę tutaj z większą ambicją niż wtedy, kiedy podpisałem kontrakt z Chelsea.
Niemiec pokłada duże nadzieje w swoim nowym zespole. Pragnie, aby klub z Andaluzji grał o wysoką stawkę: – Sevilla jest klubem z tradycjami. Przyszedłem do Andaluzji z nadzieją, że ten klub powróci na czołowe miejsce w lidze, które zajmował kilka lat temu. Chcę pomóc w tym drużynie.
Piłkarz stawia sobie ambitne cele. Chce być pierwszoplanową postacią w zespole Sevilli: – Mam nadzieję, że będę odgrywał rolę lidera w Sevilli. Po rozmowie z dyrektorem sportowym oraz Ivanem Rakiticiem rozumiem filozofię tego klubu.
Nie wiem czy mu się to uda. Jak przychodził do
Chelsea to też tak mówił, a wyszło tak, że
zagrał ledwo parę słabych meczy, więc nie wiem
czy mu się to uda, ale życzę mu powodzenia.
Jaki jest poziom Chelsea , a jaki Sevilli chyba jest
różnica...
Dobry zawodnik i młody. Faktycznie w Chelsea nie
pokazał się z najlepszej strony i wypożyczenie
dobrze mu zrobi.
@Tez mam
Nie porównywałbym Chelsea i Sevilli, tylko ich
pozycję w ligach. Chelsea w czołówce, Sevilla już
niekoniecznie. Nie oznacza to jednak, że Sevilla
jest dużo słabsza od "The Blues".