LM nie dla Ebiego?


7 maja 2008 LM nie dla Ebiego?

Zapraszam na podsumowanie dzisiejszych spotkań w Primera Division. Środa stoi pod znakiem pojedynku Realu Madryt z Barceloną, ale i w innych spotkaniach nie zabrakło emocji. Do końca sezonu już bardzo niewiele, więc dzisiejsze wyniki mają istotny wpływ na końcową tabelę.


Udostępnij na Udostępnij na

Betis Sevilla – Real Valladolid 1:1 (0:0)
1:0 Gonzalez 52′ (k), 1:1 Victor 64′

Mecz niezwykle ważny dla obu tych drużyn. Różnice punktowe w końcu tabeli są niewielkie, a zwycięstwo w tym spotkaniu było „na wagę złota”. Po dość niemrawym meczu obie ekipy podzieliły się jednak punktami. Pierwsza połowa nie zachwyciła, dopiero w drugiej każda z drużyn zaliczyła po jednym trafieniu. Tak więc sprawa zarówno utrzymania, jak i spadku nadal jest otwarta, ale z tak nieskuteczną grą żadna z tych ekip daleko nie zajdzie.

Getafe CF – UD Almeria 4:2 (1:2)
0:1 Crusat 5′, 0:2 Paunovic 12′, 1:2 Albin 33′, 2:2 Del Moral 64′, 3:2 Del Moral 68′, 4:2 Granero 74′ (k)

Sevilla wygrywa niezwykle ważny mecz
Sevilla wygrywa niezwykle ważny mecz (fot. flickr.com)

Pojedynek dwóch niespodzianek tego sezonu. Getafe w końcu odzyskało formę z dobrych meczów w Pucharze UEFA, i mimo że przegrywało 0:2 po dwunastu minutach, to zdołało się odrodzić i ostatecznie wygrać 4:2. Ogólnie mecz był bardzo zacięty, obie ekipy atakowały i nie brakowało emocji. Po tym interesującym spotkaniu wydaje się, że podopieczni Laudrupa w końcu się odrodzili, a Almeria pokazuje po raz kolejny, że nie ma formy w końcówce sezonu.


Recreativo de Huelva – Villarreal CF 0:2 (0:0)

0:1 Nihat 54′, 0:2 Franco 82′

Żółte Łodzie nie zawodzą w końcówce sezonu. Tak było i tym razem, kiedy to wygrali różnicą dwóch bramek z Recreativo. Mimo, że w pierwszej części meczu lepsze wrażenie sprawili gospodarze, to nie zobaczyliśmy bramek. Druga połowa to już skuteczna i efektowna gra gości, którzy zupełnie zasłużenie wygrali. Po tym spotkaniu gospodarze w znaczący sposób przybliżyli się do spadku, a Villarreal pokazuje po raz kolejny, że nie przypadkowo zajmuje drugie miejsce w tabeli.


Deportivo La Coruna – Levante UD 1:0 (0:0)
1:0 Riki 88′

Gospodarze nadal pozostają w grze o puchary. Po zaciętym i ciekawym meczu pokonali ostatnią drużynę w tabeli 1:0. Mimo, że to Deportivo przeważało, to wielkie brawa dla Levante, którzy jak zawsze zostawili na boisku serce. Tak więc Deportivo zalicza świetną końcówkę sezonu, wygrywając czwarty mecz z rzędu, a Levante mimo wielkiego zaangażowania kolejny raz przegrywa i musi pogodzić się ze smutnym faktem gry w Segunda Division.

Valencia CF – Real Saragossa 1:0 (1:0)
1:0 Silva 21′

Mimo, że grały drużyny z końca tabeli mecz zapowiadał się ciekawie. Obie ekipy walczą o utrzymanie i każe punkty są niezwykle ważne. Ostatecznie to gospodarze wygrali po bramce bardzo aktywnego w całym spotkaniu Silvy, w 21. minucie meczu. Pojedynek jednak nie zachwycił, brakowało emocji i skutecznych akcji. Mimo to, Valencia przeważała i zasłużenie wygrała, dzielnie walcząc o utrzymanie w lidze. Real Saragossa na pozycji straconej jeszcze nie jest, ale musi wygrać kolejne spotkania, a o to będzie bardzo trudno.

RCD Mallorca – Osasuna Pampeluna 2:1 (1:0)
1:0 Guiza 32’, 1:1 Portillo 74’, 2:1 Trejo 90’

Przed sezonem nikt nie spodziewał się takiego obrotu sprawy. Dziś to Osasuna dramatycznie walczy o utrzymanie, a Mallorca spokojnie i z pełnym „luzem” rozgrywa każdy mecz, plasując się w górnej części tabeli. Rozkład sił w tym meczu był potwierdzeniem pozycji obu ekip w tabeli. Gospodarze dominowali, ale na zwycięstwo przyszło im czekać do ostatnich minut. Kolejnego gola w sezonie zdobył Daniel Guiza, który walczy z Luisem Fabiano o koronę Króla Strzelców. Tak więc Mallorca spokojnie podąża do końca sezonu, a Osasuna martwi się o utrzymanie w lidze.

Real Murcia C.F. – Athletic Bilbao 1:2 (1:1)
0:1 Alonso 17′, 1:1 Llorente 31’, 1:2 Gabilondo 83’

Przed tym spotkaniem to goście byli w zdecydowanie lepszej sytuacji. Zajmują pozycję w środku tabeli, nie muszą martwić się o utrzymanie. Real Murcia z kolei podobnie jak Levante jest już w Segunda Division i nie walczy praktycznie o nic. Spotkanie zapowiadało się więc nudno i tak było. Co prawda zobaczyliśmy trzy bramki, ale poziom meczu nie był najwyższy. Po wyrównanej pierwszej połowie było 1:1, jednak druga część spotkania przyniosła rozstrzygnięcie na korzyść gości. Po tym meczu można śmiało powiedzieć, że Athletic ma za sobą całkiem niezły i wyrównany sezon, a  Real Murcia wprost przeciwnie.

Racing de Santander – Sevilla FC 0:3 (0:1)
0:1 Fazio 30′, 0:2 Fazio 66′, 0:3 Moraton 90’+2

Nie wiedzie się klubowi Ebiego Smolarka w ostatnich meczach. Mimo, że w niedzielę pokonali 3:2 Murcię, to dziś przegrali niezwykle istotny pojedynek z Sevillą, który w znaczny sposób może zadecydować o końcowej tabeli. Co prawda gospodarze stwarzali sytuacje, ale brakowało wykończenia. Smolarek rozegrał cały mecz, w którym mimo dużej aktywności po raz kolejny nie trafił do siatki rywala. Niewykorzystane sytuacje zemściły się na Racingu dwoma golami Fazio, a po czerwonej kartce Ayoze i samobójczym trafieniu Moratona było po meczu. Tym samym Sevilla wyprzedza w tabeli Racing i nadal liczy się w walce o LM, a klub z Santanderu chcąc zagrać w europejskich pucharach musi przełamać brak skuteczności.

 

Real Madryt – FC Barcelona

Obszerna relacja tuż po zakończeniu meczu. Do przerwy Real prowadzi 2:0.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze