Mimo że w kolejnej edycji najważniejszych rozgrywek klubowych Europy znów nie zobaczymy polskiej drużyny, to nie możemy narzekać na brak naszych rodaków w fazie grupowej. Ich liczba powiększyła się w stosunku do poprzedniego roku, a kilku z nich ma nawet szansę na odegranie istotnej roli w swoich zespołach. Przedstawiamy listę Polaków, którzy powalczą o dotarcie do finału na Wembley.
Liga Mistrzów – rozgrywki Roberta Lewandowskiego
Naszej listy nie mógł otworzyć nikt inny jak kapitan reprezentacji Polski. Dla 35-letniego napastnika będzie to drugie podejście do tych rozgrywek w koszulce FC Barcelona. W poprzedniej edycji nie udało jej się wyjść z grupy, ponieważ musiała uznać wyższość Bayernu i Interu Mediolan. Teraz „Blaugrana”, jako aktualny mistrz Hiszpanii, zmierzy się z Royalem Antwerp FC, FC Porto i Szachtarem Donieck.
Lewandowski będzie miał również szansę na wyśrubowanie indywidualnego dorobku. Na swoim koncie ma 91 trafień w tych elitarnych rozgrywkach. Przed nim w tabeli znajdują się tylko Cristiano Ronaldo i Lionel Messi, którzy mają kolejno 140 i 129 goli. Jedną bramkę od Polaka mniej ma Karim Benzema. Cała trójka rywali gwiazdy Barcelony opuściła już Europę.
Piotr Zieliński
Na znacznie ciekawszych rywali trafił zespół aktualnego mistrza Włoch. Napoli zakończyło poprzednie rozgrywki na dwumeczu z AC Milan w ćwierćfinale. W tym roku czekają go wyjazdy do Madrytu, gdzie na Santiago Bernabeu podejmie Real, na Stadion Olimpijski w Berlinie, gdzie domowe mecze rozgrywać będzie Union, i do Bragi.
W wyjściowym składzie „Azzurrich” tradycyjnie swoje miejsce ma Piotr Zieliński. Mimo niepewnej przyszłości przed sezonem Polak każdy mecz tego sezonu rozpoczynał w wyjściowej jedenastce. Ostatnio zanotował asystę w ligowym starciu z Genoą (2:2).
Kamil Grabara
Przed arcytrudnym zadaniem stoi mistrz Danii z Kamilem Grabarą między słupkami. Po wyeliminowaniu Rakowa Częstochowa w fazie play-off FC Kopenhaga trafiła do grupy A. Tam zmierzy się z Bayernem, Manchesterem United i Galatasaray.
Drużyna z Parken realnie będzie biła się co najwyżej o awans do Ligi Europy, każda pozycja wyżej będzie rozpatrywana w kontekście niespodzianki. Dla Grabary będzie to ostatnia szansa na dobry wynik w Europie w barwach klubu ze stolicy Danii. Od przyszłego sezonu będzie już bowiem reprezentował VfL Wolfsburg.
Liga Mistrzów po latach – Jakub Kiwior
Sześć lat zajął „Kanonierom” powrót do elity klubowego futbolu w Europie. Ostatni mecz w Lidze Mistrzów Arsenal rozegrał 7 marca 2017 roku. Wtedy uległ w dwumeczu Bayernowi 2:10, a zespół z Londynu był jeszcze pod wodzą Arsene’a Wengera.
W kadrze ze stolicy Anglii naturalnie znalazł się Jakub Kiwior. Młody Polak walczy o pierwszy skład i łaski Mikela Artety. W tym sezonie Premier League wystąpił tylko raz w wyjściowym składzie (2:2, z Fulham). Arsenal zagra w grupie C z Sevillą, PSV Eindhoven i RC Lens.
Przemysław Frankowski
Do polskiego starcia może dojść w grupie C. To właśnie tam trafił obecny wicemistrz Francji, RC Lens. Kluczową postacią w poprzednim sezonie był Przemysław Frankowski. Zespół Polaka jednak fatalnie wszedł w nowe rozgrywki. Po pięciu kolejkach na swoim koncie ma zaledwie jeden punkt. 28-letniego wahadłowego zabrakło na ostatnim zgrupowaniu kadry, ponieważ zmagał się z kontuzją. Do gry wrócił w przegranym ligowym starciu z Metz (0:1).
Łukasz Łakomy
Do wyjściowej jedenastki zespołu BSC Young Boys coraz śmielej wchodzi Łukasz Łakomy. 22-latek przeniósł się do Szwajcarii latem z Zagłębia Lubin, którego był czołową postacią. Zdążył już również strzelić debiutancką bramkę, która dała zwycięstwo nad Servette FC (1:0) w 6. kolejce ligi szwajcarskiej.
Young Boys pokonali w fazie play-off drużynę Maccabi Hajfa z Izraela i trafili do grupy G, w której zagrają przeciwko RB Lipsk, Manchesterowi City i Crvenej Zvezdzie.
Kamil Piątkowski
Trudniejszą sytuację ma po powrocie z wypożyczenia obrońca RB Salzburg. W obecnym sezonie tylko raz wyszedł w podstawowym składzie, ale może liczyć na rotacje trenera. Piątkowski będzie miał szansę zagrać w grupie D z Interem Mediolan, Realem Sociedad i Benficą.
Maik Nawrocki
Wraca Liga Mistrzów, ale na swój debiut w tych rozgrywkach będzie musiał poczekać były obrońca Legii Warszawa. Nie został on jak na razie zgłoszony do kadry Celticu Glasgow z powodu kontuzji, której nabawił się w pucharowym starciu z Kilmancrock.
Ekipa Brendana Rodgersa trafiła do grupy E. Tam zmierzy się z Feyenoordem, Atletico Madryt i Lazio.
Hubert Idasiak
Z kronikarskiego obowiązku nie możemy zapomnieć o młodym bramkarzu Napoli, ale jego szansę na grę graniczyłyby z cudem.
