Faza grupowa elitarnej Ligi Mistrzów zmierza ku swym ostatecznym rozstrzygnięciom. Już dziś Borussia Dortmund może zapewnić sobie awans. Przeciwnikiem mistrzów Niemiec będzie Ajax Amsterdam.
W Amsterdamie zmierzą się ze sobą zespoły, które zadziwiły całą Europę, przeciwstawiając się faworytom grupy D – Realowi Madryt oraz Manchesterowi City. – Bardzo się cieszę, iż obie drużyny wprowadziły duże zamieszanie w potyczkach grupy D i sprawy nie potoczyły się w takim kierunku, jaki wszyscy przewidywali po losowaniu grupy – stwierdził w trakcie przedmeczowych przygotowań Jürgen Klopp.
Mimo iż do awansu Borussia potrzebuje zaledwie remisu, zarówno trener, jak i piłkarze odnoszą się z szacunkiem do rywala z Amsterdamu, zapowiadając brak kalkulacji i walkę o pełną pulę. – Chcemy kształtować grę tak dobrze, jak to możliwe, ale jesteśmy świadomi i widzieliśmy w pierwszym meczu, jak silny jest Ajax – zapowiada Klopp.
Wtóruje mu jedna z ostoi formacji defensywnej niemieckiego klubu, Marcel Schmelzer: – Nie wychodziliśmy jeszcze do meczu ze świadomością, że jeden punkt nam wystarczy. Będziemy dążyć przez 90, a nawet 95 minut do tego, by uzyskać jak najkorzystniejszy rezultat, pokazując przy tym nasze największe atuty na boisku. Pojedynek w Amsterdamie będzie ciut trudniejszy od tego u nas.
Opa opa opa opa szara morda zniszczył Kloppa...