Czy świetna forma pomoże RB Lipsk awansować do ćwierćfinału Ligi Mistrzów?


Obie drużyny ponownie zmierzą się na neutralnym gruncie w Budapeszcie zgodnie z decyzją UEFA

10 marca 2021 Czy świetna forma pomoże RB Lipsk awansować do ćwierćfinału Ligi Mistrzów?
Wikipedia.org

RB Lipsk po pierwszym przegranym spotkaniu, w którym to o wyniku zadecydowały indywidualne błędy piłkarzy, będzie musiał zaryzykować w najbliższym starciu. Drużyna Juliana Nagelsmanna ma cały czas szansę na awans do ćwierćfinału. Jeśli spojrzeć zaś na Liverpool, to będzie dla niego mecz o honor. Podopieczni Jürgena Kloppa mają nieco wygodniejszy start z uwagi na wygrane pierwsze spotkanie. Będzie to dla nich arcyważny mecz, którego RB Lipsk nie ma zamiaru odpuścić. Kto okaże się zwycięzcą spotkania i awansuje do ćwierćfinału?


Udostępnij na Udostępnij na

Rozgrywki Ligi Mistrzów w obecnym sezonie są wyjątkowo zaciekłe. O wyniku często decydują indywidualne akcje piłkarzy, mające wpływ zarówno na strzelone gole, jak i oddanie piłki przeciwnikowi. Sezon ten jest inny niż wszystkie do tej pory ze względu na panujące obostrzenia, do których świat piłkarski musiał się dostosować. Już pierwszy mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów obu drużyn odbył się w Budapeszcie w związku z decyzją UEFA, która spowodowana była brakiem możliwości przylotu drużyny z Anglii do Niemiec. Decyzja została podjęta z uwagi na panujące przepisy sanitarne. 

Komentarze po pierwszym starciu

Pierwsze starcie obu drużyn zakończyło się porażką RB Lipsk. „The Reds”, będąc formalnie w roli gości, wygrali 2:0 na Puskas Arena po dwóch indywidualnych błędach rywali. To cenne zwycięstwo dało drużynie z Anglii pewnego rodzaju spokój i pewność siebie, której tak bardzo im w ostatnich spotkaniach brakowało. O wyniku zadecydowała druga połowa, w której to padły obie bramki w ciągu pięciu minut. Były to jednoznaczne pomyłki popełnione przez piłkarzy niemieckiej drużyny. Sam trener Julian Nagelsmann był tego świadomy, wypowiadając się tuż po meczu: – Właściwie poszło nam dobrze. Liverpool nie strzelił goli, daliśmy mu je. Taka utrata bramek może zaważyć na zwycięstwie, ale nie jest przecież jeszcze za późno?

Trudno stwierdzić, kto jest faworytem, ponieważ  losy spotkania mogą się różnie ułożyć. Patrząc statystycznie na ostatnie wyniki, to angielska drużyna w ostatnich rozegranych spotkaniach kończy z bilansem sześciu porażek i dwóch wygranych. Świadczy to o słabszej formie „The Reds”. Sytuacja ma się zupełnie odmiennie w niemieckim klubie. Podopieczni Nagelsmanna wygrali osiem z dziewięciu rozegranych meczów. Z pewnością będą oni walczyć o kolejny jakże ważny triumf.  

Drugi mecz w Budapeszcie

Najbliższy rewanżowy mecz miał odbyć się na Stadionie Liverpoolu – Anfield. Jednak zgodnie z pandemicznymi przepisami piłkarzy z Lipska po powrocie czekałaby kwarantanna trwająca 14 dni. W związku z tym klub nie chciał zgodzić się na takie rozwiązanie. Spowodowałoby ono zastój w treningach całej drużyny. Organizacja podjęła decyzję o przeniesieniu spotkania, ale RB Lipsk został obciążony karą finansową. Zgodnie z informatorami „Bilda” będzie ona wynosiła 1,5 miliona euro i ma trafić w ręce klubu z Anglii. Decyzja ta z pewnością będzie głównym tematem rozważań najbliższych dni – czy zgodnie z tą wyjątkową sytuacją, jaką jest pandemia, a także sportowym duchem walki taka kara powinna zostać nałożona? Zdecydowanie jest to dodatkowy stres dla całej drużyny tuż przed ważnym rewanżowym meczem, które zdecyduje o być albo nie być drużyny z Lipska.  

RB Lipsk głodny zwycięstwa – musi zaryzykować

Drużyna, która podejmie ryzyko, wygra to spotkanie. Są tego świadomi piłkarze RB Lipsk. Pomocnik Marcel Sabitzer po pierwszym spotkaniu wypowiedział się jednoznacznie: – Jeśli zaczynasz drugą połowę od takich błędów, jest to tym bardziej gorzkie. W rewanżu musimy zaryzykować. Wierzę w naszą szansę w rewanżu. Piłkarze będę starali się odwrócić sytuację w drugim spotkaniu i wykorzystać tym razem błędy popełnione przez zawodników Liverpoolu. Dobrej myśli jest także Angeliño, grający na pozycji obrońcy. Mówi wprost: – Trzeba odszukać ich słabości i stworzyć trochę więcej okazji w nadchodzącym rewanżu. Na tym właśnie polegał nasz błąd w pierwszym spotkaniu — nie wykorzystywaliśmy naszych okazji. Czy gorzki smak porażki w pierwszym przegranym starciu uda się przemienić w słodką chwilę zwycięstwa i awans?  

Analiza tuż przed spotkaniem

Z pewnością ten mecz i jego wynik będą śledzić pozostałe drużyny znajdujące się na szczeblu 1/8 finału. Będzie to okazja do analizy taktyk realizowanych przez oba zespoły. Zgodnie z planem gospodarzami środowego rewanżu będą podopieczni Jürgena Kloppa. Jednak nie jest to sytuacja dogodna dla żadnej z drużyn. Przywilej przewagi wynikający z możliwości grania na własnej murawie nie ma tutaj racji bytu. Obie drużyny muszą poradzić sobie w inny sposób. Paradoksem jest fakt, że zarówno Liverpool, jak i RB Lipsk będą rozgrywały wyjazdowe spotkanie. Jednak niemiecka drużyna, ryzykując w najbliższym starciu, może ostatecznie zgarnąć więcej. Z całą pewnością będzie to zacięta walka obu drużyn. W przypadku Liverpoolu walka o utrzymanie wyniku i każda próba powstrzymania przeciwnika w sytuacji podbramkowej. Dla RB Lipsk jest to szansa wygranej oparta na ryzyku i prawidłowym rozbiciu taktyki rywala.

Której drużynie uda się wygrać to spotkanie pomimo tak nieprzyjemnych warunków i braku kibiców? Czy świetna forma podopiecznych Nagelsmanna w lidze niemieckiej zmotywuje i pokrzepi ich do gry? Wygra ten, kto ma ryzykowniejszy plan i prawidłowo go wykona. 

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze