Czas na derby della Madonnina. AC Milan kontra Inter Mediolan


W końcu starcie „Rossonerich” z „Nerrazuri” będzie meczem najwyższej rangi. Stawką jest pole position do walki o tytuł mistrza Włoch

21 lutego 2021 Czas na derby della Madonnina. AC Milan kontra Inter Mediolan
straightnewsonline.com

23. kolejka Serie A z pewnością będzie jednym z decydujących momentów w walce o scudetto. Dojdzie w niej do starcia nie tylko dwóch lokalnych rywali, ale i obecnego lidera z wiceliderem. Dlatego też 228. pojedynek AC Milan z Interem Mediolan będzie czymś więcej niż zwykłym meczem. Dodatkowo trzeba pamiętać o starciu się samozwańczego „Króla Mediolanu” Lukaku z „Bogiem” Zlatanem.


Udostępnij na Udostępnij na

Derby Mediolanu. Epizod numer 228 z pewnością wróci blask temu wydarzeniu, wszak mecze pomiędzy tymi dwoma drużynami w ostatnich latach miał tylko wymiar prestiżu. Ten będzie się toczył o fotel lidera włoskiej ligi. Tuż przed meczem utracili go zawodnicy AC Milan na własne życzenie, przegrywając ze Spezią 2:0 i nie pokazując kompletnie nic ze swojej waleczności i ambicji, która cechuje ich w tym sezonie. Beneficjentem tej porażki została drużyna Antonio Conte. Zwycięstwo Interu Mediolan nad rzymskim Lazio dało mu to, na co tak długo czekał – pierwsze miejsce w wyścigu o tytuł. I to on przed tym meczem patrzy z góry na całą resztę. O wadze tego starcia mówi nam również głównodowodzący Calcio Merito, Janek Rusinek, prywatnie Milanista:

W tym sezonie derby nabrały podobnej wagi co w 2011 roku, ponieważ analogicznie obydwa kluby okupują dwa pierwsze miejsca w tabeli i otwarcie mówi się o walce o scudetto po każdej ze stron miasta.

Historia della Madonnina

To inna nazwa tego starcia, która wzięła się od słynnego mediolańskiego posągu, z którego roztacza się widok na katedrę. Starcie pomiędzy obiema drużynami elektryzuje całe Włochy. Zainteresowanie tym meczem to fakt, że zarówno po czerwono-czarnej, jak i niebiesko- czarnej części Mediolanu biegały zawsze największe piłkarskie sławy. To właśnie zawodnicy obu drużyn uczynili go wyjątkowym miastem. To tu, a nie w Madrycie czy chociażby Londynie, dwa kluby z tego samego miasta wygrywały tak pożądany Puchar Europy.

Przez długi czas te zespoły symbolizowały podział miasta na klasę robotniczą i burżuazję. Klubem przedmieść i biedniejszej części byli „Rossoneri”. Klasa lubująca się w luksusach wybrała „Nerrazurich”. Podział ten został zmazany dopiero w latach 60., które niosły silne zmiany społeczne.

Przewaga sześciu wygranych Interu pokazuje, jak bardzo zacięta jest to rywalizacja, i z pewnością takiej też możemy spodziewać się i tym razem.

Blask bez kibiców

Dzisiaj derby della Madonnina po kilku chudych latach odzyskują blask. Jednak każdy kibic włoskiego calcio kojarzy te pojedynki jako spektakl o wysokich standardach taktycznych. Poniżej przedstawiamy wynik 227 starć tych ekip na różnych frontach – zarówno krajowym, jak i europejskim.

Z pewnością w tym meczu różnicy nie zrobią kibice obu stron. Ze względu na pandemię Curva Sud i Nord będą puste, o czym mówi nam Janek Rusinek:

Derby z tego sezonu jednak mają oczywistą wadę, którą jest brak kibiców na trybunach, bo z reguły ultras zarówno z Curva Sud jak i Curva Nord prezentowali fantastyczne oprawy, które są nieodłącznym elementem tych spotkań.

Sytuacja kadrowa

O ile Inter przystąpi do tego meczu wypoczęty, to drużyna AC Milan już po czwartkowym spotkaniu może czuć lekkie zmęczenie. Tak czy inaczej obie ekipy przystąpią do tego starcia ze swoimi największymi gwiazdami. Przewidywany wyjściowy skład jednego i drugiego zespołu prezentujemy poniżej.

Drużyna AC Milan                                                                Drużyna Interu Mediolan

image0.jpeg

Patrząc na te przewidywania, możemy spodziewać się zarówno standardowej wyjściowej formacji po obu stronach, jak i galowych składów. Zawodnikami, którzy mogą pomóc w wygranej, na pewno są obaj bramkarze. Zarówno doświadczony Handanović oraz wciąż młody Donnarumma to uznani fachowcy na swoich pozycjach. Kibice Milanu będą spoglądać jeszcze w kierunku Hernandeza. Jego liczby w tym sezonie mogą imponować. Boczny obrońca ma na swoim koncie już cztery bramki oraz decydujące podania. Fani Interu z pewnością spojrzą na Barellę, który w tym sezonie zdążył już trzykrotnie wpisać się na listę strzelców oraz zanotować sześć asyst. Elementem, który może zdecydować o wyniku, jest rzut wolny wykonany przez Eriksena. Duńczyk niedawno przecież uczynił to w rywalizacji Pucharu Włoch pomiędzy dwoma ekipami. Deserem będzie rywalizacja „Króla” z „Bogiem”.

Oczami dwóch stron

A jak widzą to nasi eksperci? Jako pierwszy Błażej Małolepszy, zastępca redaktora naczelnego portalu Intermediolan.com.

Kibice zapewne najwięcej obiecują sobie po występie Romelu Lukaku czy Nicolo Barelli, któremu w ostatnich tygodniach wychodzi niemal wszystko. Podskórnie czuję, że swoje trzy grosze do końcowego rezultatu może dorzucić także Stefan de Vrij, gdyż Holender ma patent na zdobywanie bramek w meczach z Milanem.

Pogląd redaktora Rusinka na mecz jest nieco szerszy. Przekazuje nam przede wszystkim to, o czym piszą włoskie media i na co powinniśmy zwrócić uwagę.

Pierwszy plan to starcie Ibrahimovicia i Lukaku, które nie licząc skali umiejętności obydwu zawodników, jest dodatkowo podlane pikanterią z powodu ostatniego starcia w Coppa Italia. Drugie jest starcie młodej części włoskiej w obydwu klubach. Po stronie Interu grają: Nicolo Barella, Alessandro Bastoni i Roberto Gagliardini, z kolei w Milanie: Alessio Romagnoli, Davide Calabria i Gianluigi Donnarumma – ci wszyscy zawodnicy prędzej czy później będą trzonem reprezentacji Włoch. Po trzecie starcie trenerów. Krewki Antonio Conte, na którym ciąży teraz presja wygrania scudetto, oraz Stefano Pioli, który ujmuje widownię swoim spokojem. Drugie jest starcie młodej części włoskiej w obydwu klubach.

Zlatan kontra Lukaku

Aktualne starcie tych drużyn będzie również zmaganiami dwóch byłych zawodników Manchesteru United, którzy (co sugerują ostatnie wydarzenia), delikatnie mówiąc, za sobą nie przepadają. O ich rywalizacji rozstrzygają już nie tylko elementy czysto piłkarskie, ale i również litery prawa. O czym mówi nam Błażej Małolepszy:

Przed niedzielnym meczem najwięcej miejsca poświęca się jednak poprzedniemu spotkaniu obu zespołów w ramach Pucharu Włoch. Chodzi oczywiście o konfrontację Lukaku vs Ibrahimović, która rozgrzała całą piłkarską Italię, a o jej ostatecznym finale zadecydować ma prokuratura. Kibice i eksperci zastanawiają się, czy będziemy świadkami drugiej rundy w starciu gigantów. Kto lepiej poradzi sobie z presją? Komu puszczą nerwy? Czy panowie podadzą sobie ręce? Jednego możemy być jednak pewni, będzie ciekawie.

Już sam komentarz naszego eksperta pokazuje, że relacje z Old Trafford (obrazek po lewej) to przeszłość, a teraźniejszość znajduje się po prawej.

Ciekawostki

Rywalizacja obu drużyn rozpoczyna się od narodzin zespołu Neroazzurra. Powstał on z inicjatywy osób powiązanych z Milan Football and Criket Club.

Pierwszy mecz odbył się w 1908 roku i wygrał go AC Milan.

Za najszybciej strzeloną bramkę uznaje się tę z derbów z 1963 roku. Strzelcem był Mazzola, a zdobył ją w 13. sekundzie meczu.

Najlepszymi strzelcami w historii derbów Mediolanu jest po stronie Milanu Andriy Shevchenko z 14 bramkami, zaś Interu – Istvan Nyers z 11 golami. Należy w tej klasyfikacji uwzględnić również Giuseppe Meazzę, który ustrzelił 13 bramek, nosząc obie koszulki.

W sezonie 1993/1994 miało miejsce jedno z najbardziej dramatycznych spotkań. Inter, tracąc bramkę w 89. minucie meczu, pozwolił na wygraną AC Milan 2:1. Dodatkowym smutkiem dla „Nerrazurich” był fakt zdobycia tytułu mistrza Włoch przez lokalnego rywala. Podobne rozstrzygnięcia (wyszarpane zwycięstwa i ostatecznie tytuł) miały jeszcze miejsca w sezonie 2003/2004 i 2010/2011 – zawsze na korzyść „Rossonerich”.

Oba kluby grają na tym samym stadionie. Dla jednych kibiców jest to San Siro dla drugich Giusseppe Meazza.

Obie drużyny mają w swojej kolekcji po 18 triumfów w Serie A.

AC Milan i Inter Mediolan, grając w jednym mieście, tworzą dwa kluby, które wygrały Ligę Mistrzów, Puchar Interkontynentalny oraz klubowe mistrzostwa świata – żadne inne miasto nie dorównuje Mediolanowi pod tym względem.

Mecz rozpocznie się o godzinie 14:55, transmisja na kanałach Eleven Sports.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze