Bundesliga nabiera rumieńców


Walka w Bundeslidze zaczyna się na serio – do końca sezonu zostało zaledwie osiem kolejek, które rozstrzygną o końcowym wyglądzie tabeli. Wiele wyjaśnić może już najbliższa seria spotkań, która przyniesie nam kolejne interesujące mecze. Najciekawiej powinno być w Gelsenkirchen, gdzie zawita Bayer Leverkusen, oraz na Allianz-Arena, gdzie będący w znakomitej formie Bayern podejmie Hannover 96.


Udostępnij na Udostępnij na

Przystawka

Na początek czeka nas spotkanie dwóch największych rozczarowań tego sezonu – VfL Wolfsburg i Hamburger SV. Przed sezonem obydwa kluby zapowiadały walkę o europejskie puchary, ale teraz wiemy, że były to jedynie czcze życzenia. „Wilki” co prawda zajmują dziewiąte miejsce i mają jeszcze matematyczne szanse na awans do przyszłorocznej Ligi Europy, ale nikt trzeźwo myślący nie powinien wierzyć, że im się to uda. Drużyna w pierwszej części sezonu prezentowała się bardzo słabo, a po zimowej ofensywie transferowej niewiele się zmieniło. Zespół zaczął grać lepiej, ale wyniki odnosi w kratkę – dobre spotkania przeplata słabszymi. Jeszcze gorszy sezon notują „Portowcy”, którzy przez dłuższy czas znajdowali się nawet w strefie spadkowej. Potem, po objęciu drużyny przez Thorstena Finka, było lepiej, ale teraz koszmary z początku rozgrywek powróciły – HSV przegrało cztery z pięciu ostatnich spotkań. Pierwszy mecz tych drużyn, w październiku zeszłego roku, zakończył się remisem 1:1, a gole strzelali Chorwaci – Mario Mandżukić i Mladen Petrić. Obydwaj powinni pojawić się na boisku także i w dzisiejszym spotkaniu. Z pewnością na murawę nie wybiegną za to trzej zawodnicy gości – kontuzjowani Dennis Aogo i Jacopo Sala oraz zawieszony Paolo Guerrero.

Danie główne

Najciekawiej powinno być w sobotę, kiedy to swoje mecze zagrają zespoły z miejsc drugiego, trzeciego i czwartego. Do Monachium przyjadą zawodnicy Hannoveru 96, którzy w rundzie wiosennej sprawili niemałą niespodziankę i pokonali u siebie Bayern 2:1. Aby nie wypaść z walki o Ligę Europy, podobny rezultat powinni zanotować i tym razem, jednak o to może być bardzo trudno. „Bawarczycy” są ostatnio w wyśmienitej formie i gromią każdego rywala, z którym przychodzi im grać – w trzech meczach strzelili aż 20 bramek. Nieco gorzej zaprezentowali się w środę wieczorem, kiedy to na Borussia Park grali z gospodarzami o awans do finału Pucharu Niemiec – mecz skończył się wynikiem 0:0, ale to właśnie monachijczycy skuteczniej egzekwowali rzuty karne i to oni zagrają z „BVB” w finale. Hannover stoi więc przed piekielnie trudnym zadaniem, zwłaszcza że gra ostatnio w kratkę.

Na Veltins-Arena w Gelsenkirchen przyjedzie zespół Bayeru Leverkusen, czyli czeka nas mecz czwartego z piątym zespołem tabeli. Schalke ma jednak nad „Aptekarzami” aż 10 punktów przewagi i nawet ewentualna porażka nie zmieni obecnego układu sił. W październiku, gdy te drużyny spotkały się po raz pierwszy, Schalke po golu Jeffersona Far-Fana w końcówce spotkania pokonało na BayArena gospodarzy 1:0. Teraz „Królewsko-niebiescy” również będą faworytami do zgarnięcia trzech punktów, zwłaszcza że na boisko nie wybiegną Lars Bender i Sidney Sam, którzy w tym sezonie decydują o obliczu drugiej linii „Aptekarzy”. W drużynie z Gelsenkirchen zabraknie za to Benedikta Höwedesa – szefa defensywy i kapitana zespołu. Warto zwrócić uwagę na słabszą formę Bayeru w ostatnich tygodniach – dwie porażki z rzędu przyszły akurat po zaskakującej wygranej z Bayernem Monachium. Swoje spotkanie rozegra także zajmująca trzecie miejsce w tabeli Borussia Mönchengladbach (wciąż bez Patricka Herrmanna w składzie), która podejmie u siebie TSG 1899 Hoffenheim.

Deser

Ostatnie spotkanie tej kolejki odbędzie się w Kolonii, gdzie zawita lider z Dortmundu. Na trybunach usiąść powinien ktoś ze sztabu naszej reprezentacji – w końcu na boisku zobaczymy aż czterech Polaków, którzy stanowić powinni o sile naszej kadry na tegorocznych mistrzostwach Europy. Warto sprawdzić, jak się prezentują w szczytowym momencie sezonu. Oba kluby znajdują się w zupełnie innej sytuacji – „BVB” ma pięć punktów przewagi nad drugim w tabeli Bayernem, a „Kozły” plasują się tuż nad strefą spadkową. Walka z pewnością będzie zacięta, chociaż niespodzianki w postaci zwycięstwa gospodarzy oczekiwać raczej nie należy. Z pięciu ostatnich spotkań przegrali oni aż trzy i dołożyli do tego jeden remis i jedną wygraną. Zawodnicy Borussii za to ostatni raz schodzili z boiska przegrani jeszcze we wrześniu, czyli na samym początku sezonu. W rundzie jesiennej dortmundczycy pokonali u siebie zespół Stale Solbakkena aż 5:0, a dwa gole zdobył Robert Lewandowski.

Wszystkie mecze 27. kolejki:

Piątek
20:30 VfL Wolfsburg – Hamburger SV

Sobota
15:30 Borussia M’Gladbach – 1899 Hoffenheim
15:30 1. FSV Mainz 05 – Hertha Berlin
15:30 Bayern Monachium – Hannover 96
15:30 SC Freiburg – 1. FC Kaiserslautern
15:30 Werder Brema – FC Augsburg
18:30 Schalke 04 Gelsenkirchen – Bayer Leverkusen

Niedziela
15:30 VfB Stuttgart – 1. FC Nürnberg
17:30 1. FC Köln – Borussia Dortmund

Najnowsze