Kolejne ważne zwycięstwo odniosła drużyna VfL Wolfsburg. Tym razem zespół Armina Veha pokonał na wyjeździe TSG Hoffenheim 2:1. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył reprezentant Bośni, Zvjezdan Misimović.
– W pierwszej połowie nie pokazaliśmy tego, co potrafimy, to Hoffenheim kontrolowało grę. Po przerwie jednak udowodniliśmy, że należą nam się w tym spotkaniu trzy punkty. Ten mecz musieliśmy wygrać, aby nie tracić kontaktu z czołówką. To zwycięstwo jest dla nas bardzo cenne – wyjaśnił Misimović.
Do zespołu „Wilków” powrócił po urlopie Brazylijczyk Grafite (Armin Veh zadecydował, że zawodnik po słabych występach pojedzie na kilka dni do ojczyzny) i od razu wpisał się na listę strzelców. Dla napastnika VfL Wolfsburg była to trzecia bramka w sezonie.
– Jestem bardzo szczęśliwy z mojej bramki oraz oczywiście ze zwycięstwa drużyny. Cieszę się z powrotu do zespołu i chciałem podziękować kolegom oraz trenerowi za wsparcie – powiedział po spotkaniu Grafite.
VfL Wolfsburg obecnie znajduje się na piątym miejscu w tabeli, a w kolejnym spotkaniu zmierzy się z FC Nurnberg.
![Rozejm Bożonarodzeniowy – magiczny czas, gdy nawet podczas wojny wkradła się piłka nożna [WIĘCEJ NIŻ PIŁKA #13]](https://igol.pl/wp-content/uploads/2024/12/d88f240ee41128009bcca98de495f885-326x180-c-default.jpg)
