W Polsce oczy wszystkich kibiców zwrócone dziś były na Celtic Park w Glasgow, gdzie na przeciwko siebie stanęli dwaj reprezentanci naszego kraju - Artur Boruc i Mariusz Lewandowski. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy, choć nie zapowiadał tego początek meczu.
Lepiej zaczął Szachtar Donieck, bowiem już w 4. minucie bramkę zdobył Brandao. Fatalny błąd popełnił Kennedy, który nie wybił piłki podanej z głębi pola, a na którą czekał już Brazylijczyk, nie mający problemu z pokonaniem Boruca.
Mecz obfitował w ciekawe akcje, ale nie brakowało też prostych błędów. Taki przydarzył się ukraińskim obrońcom w ostatniej minucie pierwszej połowy, którzy zderzając się ze sobą, zostawili piłkę Jiri Jarosikowi, a ten mocnym strzałem pokonał Pjatowa.
W pierwszej połowie dwóch piłkarzy Celtiku doznało kontuzji i trener Gordon Strachan zmuszony był do przedwczesnych zmian.
W drugiej części gry gospodarze mieli optyczną przewagę, ale przez długi czas nie potrafili jej udokumentować. Ukraińcy też mieli swoje okazje, ale stwarzali je głównie przez kontrataki.
Kiedy już wszyscy myśleli, że pojedynek zakończy się remisem, Massimo Donati w ostatniej minucie meczu dostał piłkę na szesnasty metr i nie dał szans ukraińskiemu bramkarzowi.
Cały mecz na ławce rezerwowych spędził Maciej Żurawski.
Remis Milanu
W meczu na Estadio da Luz odbyło się spotkanie pomiędzy Benfiką Lizbona a AC Milan. Początek meczu należał do gości, którzy już w 15. minucie zdobyli bramkę po przepięknym uderzeniu Andrea Pirlo. Piłkę do Włocha dogrywał niezawodny Kaka.
Radość gości nie trwała jednak długo. Już pięć minut później Maxi Pereira ograł obronę „Rossonerich” i mocnym strzałem skierował piłkę do siatki.
