Rio Ferdinand przyznał, że Anglia wciąż ma szansę na triumf w mistrzostwach świata. Obrońca opuścił mundial z powodu kontuzji.
Kapitan Manchesteru United to dobry duch reprezentacji Anglii, o czym świadczy to, że Capello pozwolił mu zostać do inauguracyjnego meczu z USA. Po skandalu obyczajowym z udziałem Terry’ego, Rio został nowym przywódcą synów Albionu.
Ferdinand jest zdania, że podopieczni Capello wciąż mogą zdobyć mistrzostwo świata. Dla „The Sun” przyznał: – Wciąż mamy szansę na triumf na mundialu. Żadna z drużyn nie jest absolutnym faworytem. Nikt nie jest w stanie nas przestraszyć. Jestem pewny, że pokonamy Algierię. Gram z tymi piłkarzami od lat i wiem, jacy są dobrzy.
– Lamps, Stevie i Wazza znają smak turnieju i są zdeterminowani do dobrych występów w barwach Anglii. Teraz każdy myśli tylko o mundialu. Być może zagramy na luzie i zaprezentujemy nasz styl – optymistycznie stwierdził obrońca.
Anglicy swój pierwszy mecz na mistrzostwach zremisowali z USA. Jeżeli chcą z powodzeniem walczyć o dojście do samego finału – nie mają wyjścia i muszą pokonać Algierię.