Stephan El Shaarawy zakomunikował, że chce zostać w Milanie, chociaż miał ofertę z Rosji. Snajpera w tym sezonie dręczą kontuzje, ale ma nadzieję na szybki powrót na boisko.
Młody napastnik Milanu rozegrał w tym sezonie tylko sześć spotkań (cztery w lidze i dwa w Lidze Mistrzów). Włoch chce jak najszybciej wrócić na boisko i pozostać w klubie z San Siro na lata.
El Shaarawy wyznał, że miał wielkiego pecha w tym sezonie. – We wrześniu miałem problem z mięśniami. Od tamtego czasu doznawałem lekkich urazów. Kulminacja nastąpiła w grudniu. Przeszedłem wtedy operację nogi – powiedział napastnik.
El Shaarawy przyznał, że ostatnie miesiące były dla niego skomplikowane. Wpłynęły na to jego kontuzje oraz zmiana trenera. – Dużo zawdzięczam Allegriemu, który sprawił, że poczułem się pewnie, gdy przyszedłem do zespołu, ale Seedorf był moim kolegą z drużyny. Mam nadzieję, że wykona dobrą pracę – stwierdził piłkarz z Mediolanu.
Włoski snajper podzielił się informacjami, że zainteresowanie nim wyraził pewien rosyjski klub, ale on zdecydował się zostać w Milanie. – Chcę tutaj zostać i zdobywać tytuły – wyjaśnił.
