Dzisiaj tj. 11 października o godzinie 16:00 rozpoczną się kolejne zmagania o awans do finałów Mistrzostw Świata rozgrywanych w RPA w 2010 roku. Oprócz meczu Polaków, najwięcej emocji budzić będą pojedynki Rumunia-Francja i Szwecja-Portugalia.
W grupie „1” sensacyjnie na pierwszym miejscu w tabeli jest reprezentacja Albanii, która nie przegrała jeszcze ani jednego meczu. Jednak lider zmierzy się dzisiaj z drużyną Węgier, ale to spotkanie Szwecja-Portugalia budzi najwięcej emocji. Szwedzi, podobnie jak Albańczycy i Duńczycy, nie przegrali jeszcze meczu i powoli zmierzają do zwycięstwa w swojej grupie. Podobne aspiracje mają Portugalczycy, którzy pod wodzą nowego trenera mają na koncie zwycięstwo i porażkę. Mecz z reprezentacją Szwecji będzie bardzo ważny, gdyż od jego wyniku zależeć będzie w dużej mierze to, czy Portugalia awansuje. Wbrew pozorom w grupie „1” każdy ma szansę na grę w finałach MŚ.
Równie ciekawie zapowiada się mecz Rumunia-Francja. W grupie „7” tylko prowadząca Litwa ma na swoim koncie 6 punktów a pozostałe 4 zespoły w dwóch meczach wygrały tylko jedno spotkanie. Tabelę zamykają Wyspy Owcze. Mecz z drużyną Rumunii będzie niezwykle ważny dla Raymonda Domenecha, który od zakończenia Euro 2008 jest krytykowany nie tylko przez media, ale również i przez piłkarzy. Jeśli „Trójkolorowym” powinie się noga, to z pewnością w następnych meczach eliminacji byłych Mistrzów Świata i Europy prowadzić będzie inny trener.
W grupie „4” w Dortmundzie zmierzą się drużyny Niemiec i Rosji. Oba zespoły mają za sobą udane mecze na Euro i z pewnością chcą wygrać swoją grupę. Niemcy po dwóch spotkaniach przewodzą grupie czwartej, natomiast Rosjanie mają rozegrany tylko jeden mecz. Kto wyjedzie z Dortmundu z trzema punktami? Jedno jest pewne, dzisiaj kibice będą mieli ogromną dawkę emocji.