Występujący obecnie w Evertonie Liverpool Royston Drenthe przyznał, że marzy o powrocie do Feyenoordu Rotterdam. Holenderski pomocnik liczy, że w tym klubie będzie miał większe szanse na regularne występy w pierwszym składzie.
Drenthe opuścił Rotterdam w 2007 roku. Wówczas jego talent został zauważony przez władze Realu Madryt. W stolicy Hiszpanii nie zagrzał jednak miejsca zbyt długo. Z czasem jedyną szansą na grę było wypożyczenie do innych klubów i właśnie na takiej zasadzie utalentowany pomocnik trafiał do Herculesa Alicante czy Evertonu. Teraz Drenthe chce rozpocząć od nowa, wracając tam, skąd wyjeżdżał na podbój Europy.
– Chcę robić to, co lubię, a tym jest gra w piłkę. Z kolei moim ulubionym miastem jest Rotterdam. Feyenoord jeszcze się ze mną nie kontaktował, ale się nie pogniewam, jeśli to zrobi. Możliwe nawet, że sam wykonam pierwszy ruch – tłumaczy Royston Drenthe.
Royston Drenthe w barwach Feyenordu zaliczył 19 ligowych występów. Następnie zagrał 46 spotkań i strzelił dwie bramki dla Realu Madryt, który wyłożył na niego 14 milionów euro. 25-letni pomocnik ma też za sobą debiut w reprezentacji Holandii.
Więcej informacji o Feyenoordzie Rotterdam na feyenoord24.net.
W Realu pamieta sie go glownie z klotni, genialnej
bramki z Sevilla i zmarnowanej sytuacji z Barca, gdy
biegl sam na sam z Valdesem przez pol boiska.