Po nieudanych rozmowach w sprawie pozyskania Davida Villi, Florentino Perez znalazł nowy cel transferowy. Na pierwszym miejscu w notesie prezesa Realu, obok Francka Ribery'ego, jest Karim Benzema.
Jak podaje „Marca”, władze „Królewskich” postanowiły zrezygnować z pozyskania snajpera Valencii i swoją uwagę skupiają na młodym napastniku Olympique Lyon.
Nazwisko Benzemy przewijało się w informacjach medialnych dotyczących ofensywy transferowej drużyny z Madrytu, ale głównym celem do tej pory był David Villa. Teraz to młody Francuz, którym interesują się też Inter i Manchester United, jest na szczycie listy życzeń Florentino Pereza.
Popularny „Benzinho” nie będzie jednak zbyt łatwym celem transferowym, ponieważ władze klubu ze Stade Gerland nie kwapią się ze sprzedażą swojego supersnajpera. Z drugiej strony włodarze „Les Gones” nie powiedzieli stanowczego „nie”, wydaje się więc, że kwestia ewentualnego odejścia Benzemy zależy od wysokości oferty złożonej klubowi z Lyonu.
W zeszłym tygodniu w rozmowie z portalem piłkarskim „Goal.com”, prezes OL – Jean-Michel Aulas wypowiedział się na temat ewentualnego transferu Benzemy.
– Karim przez długi czas wyrażał chęć pozostania w Lyonie, my też chcielibyśmy, aby został z nami, żebyśmy mogli wokół niego odbudować siłę naszej drużyny. Teraz rynek transferowy jest bardzo zaskakujący i nowiny płynące z Realu, Chelsea czy Manchesteru United sprawiają, że czuję się zakłopotany. Nikt nie jest zawodnikiem, którego nie można sprzedać, ale znając Karima, jeśli miałby odejść, jego wyborem byłby Real Madryt. Obecnie jednak nie prowadzimy żadnych rozmów w sprawie transferu Benzemy – powiedział prezes „Les Gones”.
Prawdopodobna kwota, jaką Real mógłby zaoferować za Benzemę to 40 milionów euro. Mówi się także, że Lyon byłby zainteresowany ewentualną transakcją wiązaną, a „w pakiecie” na Stade Gerland miałby trafić Arjen Robben lub Klaas-Jan Huntelaar.