Znamy już pary 1/8 Ligi Europy. Oczywiście losowanie śledziło wielu użytkowników Twittera. Humory są wręcz wyborne, bo dalsza faza tych rozgrywek zapowiada się bardzo ciekawie. Hit goni hit!
Najpierw przedstawmy pary, które zobaczymy w kolejnej części rozgrywek. Najwięcej entuzjazmu wzbudza spotkanie Liverpoolu z Manchesterem United oraz Borussii z Tottenhamem. Czy kogoś to może dziwić? Na pewno nie! Warto też podkreślić, że zniesione zostały zasady, które zabraniały na tym etapie spotykać się klubom z tych samych krajów. Oczywiście nadal też możemy kibicować Polakom: Sebastianowi Boenischowi, Łukaszowi Piszczkowi i Grzegorzowi Krychowiakowi.
Szachtar – RSC Anderlecht
FC Basel – Sevilla
Villarreal – Bayer Leverkusen
Athletic Bilbao – Valencia
Liverpool – Manchester United
Sparta Praga – Lazio Rzym
Borussia Dortmund – Tottenham
Fenerbahce – Sporting Braga
Bardzo Mistrzowsko wyglądają te pary Ligi Europy.
— Tomasz Lubczyński (@TLubczynski) February 26, 2016
Świtne losowanie. Nie tylko dla kibiców, ale przede wszystkim dla samej Ligi Europy
— Kuba Czyżycki (@kczyzycki) February 26, 2016
LFC – United, jeszcze kiedyś hit Ligi Mistrzów, dzisiaj hit Ligi Europy
— SainntBoy (@SainntBoy) February 26, 2016
United – Liverpool, BVB vs Spurs. To brzmi lepiej niż połowa para 1/8 LM.
— Wiktor Górczyński (@WiktorAfc) February 26, 2016
Wow, United z Liverpoolem – czas się przeprosić z Ligą Europy
— Bartek Tomczak (@BartekTomczak) February 26, 2016
Jeszcze jedna sprawa wzbudziła wiele emocji wśród twitterowiczów, a mianowicie… brak Gianniego Infantino! Włoch, jak wiemy, walczy o fotel prezesa FIFA, stąd jego absencja. Zastąpił go niejaki Michael Heselschwerdt.
Losowanie UEFA bez Infantino to jak Familiada bez Strasburgera
— Leszek Milewski (@leszekmilewski) February 26, 2016
Breaking News: Losowanie Ligi Europy nie zostanie uznane za ważne z powodu braku łysego.
— Pajkiel (@pajkiel) February 26, 2016
Losowanie bez Gianniego Infantino to nie losowanie.
— Monika Wantoła (@mwantola) February 26, 2016
Pierwsze mecze 1/8 finału Ligi Europy odbędą się 10 marca, rewanże będą mieć miejsce siedem dni później. Zwycięzcę poznamy zaś 18 maja. Czy Wy też nie możecie się już doczekać?