Flota Świnoujście przegrała dziś w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Pucharu Polski z Ruchem Chorzów 2:3. Po spotkaniu na temat głównego arbitra, Roberta Małka, w ostrych słowach wypowiedział się pomocnik gości, Sebastian Olszar.
– Absolutnie nie zgadzam się z niektórymi decyzjami arbitra, które ewidentnie wypaczyły mecz. Dwukrotnie zostałem niesłusznie ukarany żółtą kartką. W pierwszej sytuacji sędzia atakuje mnie ręką, ja tylko blokuję jego uderzenie. Byłem zaskoczony, jeszcze nigdy sędzia mnie nie zaatakował – stwierdził po meczu Sebastian Olszar.
– Niestety, Śląsk miał dziś po swojej stronie więcej niż jedenastu zawodników. Nie wiem, jak ten człowiek będzie dalej sędziował. Zwariuję w tym kraju, brak mi słów na tych bandytów. Nie jestem jedynym, który tak mówi. Osób, które nie mogą już na to patrzeć, nie da się policzyć – zakończył pomocnik gości.
Śląsk Wrocław w kontrowersyjnych okolicznościach pokonał dziś Flotę Świnoujście 3:2, choć od 4. minuty grał w osłabieniu. W drugiej połowie siły się wyrównały, a w doliczonym czasie gry decydującą bramkę zdobył Piotr Ćwielong. Pełna relacja z tego spotkania do przeczytania tutaj.
Trzeba było nie faulować Wasiluka.