Sergio Aguero przeżywa obecnie bardzo dobry sezon w Manchesterze City. Trzydziestolatek zachwyca i z roku na rok prezentuje stałą, wysoką formę, co wyróżnia go na tle innych zawodników w Premier League. Dziś przyjrzymy się napastnikowi "The Citizens" i sprawdzimy, dlaczego wciąż pozostaje w cieniu wielkich gwiazd dzisiejszej piłki.
Sergio Aguero jest od lat, obok Davida Silvy, najważniejszym ogniwem zespołu z niebieskiej części Manchesteru. Mimo iż nie łapie się do ścisłej czołówki najlepszych strzelców w Europie, Aguero wnosi bardzo dużo do gry drużyny. W obecnym sezonie dla „The Citizens” trafiał do siatki 31 razy w 44 meczach oraz zaliczył dziesięć asyst. Argentyńczyk znajduje się na drugiej lokacie w klasyfikacji strzelców Premier League z dorobkiem 20 bramek w 31 pojedynkach. Przed nim znajduje się tylko Mohamed Salah, który zanotował o dwa trafienia więcej, ale w 37 spotkaniach.
Rekordzista
Sergio Aguero, który na Etihad trafił osiem lat temu, bije rekord za rekordem. W meczu przeciwko Burnley Aguero zdobył swoją dwudziestą bramkę w tym sezonie. Oznacza to, że napastnik Manchesteru City przebił barierę dwudziestu goli piąty sezon z rzędu. Jedynym zawodnikiem, któremu wcześniej udało się tego dokonać, był Thierry Henry w latach 2001–2006. Aguero w kolejnym sezonie może pobić aż dwa rekordy związane ze wspomnianą granicą. Jeśli w przyszłym roku również zdobędzie 20 bramek, będzie jedynym piłkarzem, który dwudziestokrotnie trafiał do siatki sześć sezonów z rzędu. Może też wyrównać rekord Alana Shearera i zostać drugim graczem, który w Premier League siedmiokrotnie osiągał granicę dwudziestu goli w sezonie.
– Nie wiem, czy (Aguero) zdobywa uznanie, na jakie zasługuje. Był rewelacyjny przez lata – mówi Paul Scholes i dodaje: – Jest zawodnikiem, który sam potrafi sobie wypracować okazje, nie potrzebuje, aby za każdym razem podawano mu piłkę jak na talerzu. Staje się lepszy wraz z mijającymi latami.
▶️ @aguerosergiokun's 20th @premierleague goal of the season was the difference at Turf Moor!
? #mancity pic.twitter.com/gIUiu7VRZ3
— Manchester City (@ManCity) May 1, 2019
Do tego Sergio jest najlepszym strzelcem Premier League spoza Europy. Na swoim koncie ma 160 bramek i tylko 16 brakuje mu, aby pobić kolejny rekord ustanowiony przez Henry’ego. Francuz jest obecnie najlepszym strzelcem ligi nieurodzonym na Wyspach, a jego dorobek to 175 trafień. Spodziewamy się więc, że Argentyńczyk już w przyszłym sezonie po raz kolejny zapisze się w księdze rekordzistów ligi.
Kiedy 10 lutego na Etihad przyjechała drużyna Chelsea, nikt się nie spodziewał tego, co wydarzyło się na stadionie City. Była 56. minuta, a na tablicy widniał wynik 4:0 dla Manchesteru. Aguero, który wcześniej dwukrotnie zapisał się na liście strzelców, podszedł do piłki ustawionej na jedenastym metrze. Chwilę później Argentyńczyk świętował swojego jedenastego hat-tricka na najwyższym szczeblu ligowym w Anglii. Tym samym wyrównał rekord Alana Shearera. Do tego był to jego dziewiąty hat-trick na własnym stadionie, co stanowi obecny rekord ligi.
Aguero może też się pochwalić jeszcze jednym rekordem. 3 października 2015 roku w meczu przeciwko Newcastle trafił do siatki pięciokrotnie i wyrównał rekord ligi. Obecnie dzieli go z czterema zawodnikami.
Wielki i niedoceniony
Wróćmy do słów wypowiedzianych przez Paula Scholesa, według którego Aguero jest niedoceniany wśród sympatyków futbolu. Czy ma rację?
Argentyńczyk ma na swoim koncie wiele sukcesów i trofeów. Oprócz dwóch pucharów mistrzostw świata do lat 20 został też królem strzelców Premier League w sezonie 2014/2015, wygrał Ligę Europy z Atletico Madryt, trzykrotnie odbierał medal za mistrzostwo Anglii oraz podnosił Superpuchar Europy (także z Atletico). Poza tym grał przez lata w reprezentacji Argentyny, z którą zdobył olimpijskie złoto oraz został wicemistrzem świata. Po mundialu w Rosji zrezygnował jednak z gry w reprezentacji.
Tytuły i sukcesy to jednak nie wszystko. Za Argentyńczykiem przemawiają nie tylko liczby, ale też jego gra. Sergio potrafi się odnaleźć na boisku, zarówno w polu karnym, jak i poza nim. Pep Guardiola w swojej drużynie doskonale łączy doświadczenie z młodą krwią, a Aguero grając w ataku z młodymi zawodnikami pokroju Sane, Sterlinga czy Fodena, jest prawdziwym mentorem dla mniej doświadczonych graczy.
C’mon City! ⚽️⚽️ ?????? pic.twitter.com/Zm7z91JpNR
— Sergio Kun Aguero (@aguerosergiokun) April 24, 2019
Jednak kiedy myślimy o najlepszych zawodnikach grających dziś w piłkę, do głowy od razu przychodzą nam Messi, Ronaldo, Mbappe, Alisson czy Modrić. Dlaczego nie Aguero?
Argentyńczykowi brakuje najważniejszych trofeów. Niestety Złota Piłka, mistrzostwo świata i zwycięstwo w Lidze Mistrzów to kryteria, na podstawie których odróżnia się najlepszych piłkarzy na świecie od reszty. Aguero brakuje sukcesu na najwyższym szczeblu światowej piłki. W Anglii zostanie zapamiętany na zawsze nie tylko dzięki całokształtowi swojej działalności na Wyspach, ale również dzięki pamiętnemu meczowi przeciwko Queens Park Rangers.
W ostatnim spotkaniu sezonu 2011/2012 „Obywatele” przegrywali 1:2 do 93. minuty, a na stadionie Sunderlandu zawodnicy z czerwonej części Manchesteru świętowali tytuł. Wtedy Edin Dżeko srzelił bramkę wyrównującą, ale zespół City potrzebował trzech punktów, aby zabrać tytuł z rąk sąsiadów. W 95. minucie pojedynku dokonało się coś nieprawdopodobnego. Sergio Aguero wpakował piłkę do siatki w ostatniej akcji meczu, po czym ściągnął koszulkę i dał się ponieść emocjom. W taki sposób Argentyńczyk zwieńczył swój pierwszy sezon w niebieskich barwach.
Aguero pozostaje więc w cieniu wielkich, międzynarodowych gwiazd, ale powinniśmy pamiętać, że wciąż jest jednym z najlepszych. Manchester City zmierza pewnym krokiem po drugi z rzędu tytuł mistrzowski z Sergio jako czołowym strzelcem drużyny. Argentyńczyk przyznał, że chciałby kontynuować grę w barwach Manchesteru do 2020 roku – po zakończeniu następnego sezonu będzie bowiem miał 32 lata. Rozważa on także zakończenie kariery po wygaśnięciu jego kontraktu. Przyszły sezon jest więc dla niego ostatnią szansą, aby zapisać się na kartach historii jako zwycięzca Ligi Mistrzów.