Za nami drugie spotkanie drużyn z grupy C na Euro 2012. Chorwacja nie dała szans walecznym Irlandczykom, pokonując ich 3:1. Najjaśniejszą postacią dzisiejszego pojedynku był z pewnością Mario Mandzukić, strzelec dwóch bramek dla ekipy dowodzonej przez Slavena Bilicia.
Snajper VfL Wolfsburg wykonał dziś kawał dobrej roboty. Już w 3. minucie spotkania zdołał przechytrzyć strzegącego bramki Irlandczyków Shaya Givena. Z prawej strony dośrodkowywał Darijo Srna, a Mandzukić oddał strzał głową. Chorwat, uderzając, poślizgnął się – wyglądało to wszystko bardzo niezdarnie. Golkiper rywali nie popisał się jednak refleksem i nie zdążył wybić leniwie zmierzającej do siatki futbolówki. Następna bramka 26-latka padła niedługo po rozpoczęciu drugiej połowy spotkania na Stadionie Miejskim w Poznaniu. Po raz kolejny próbował on zaskoczyć Givena główką. Piłka po jego uderzeniu odbiła się od słupka, a następnie od… głowy golkipera „The Boys in Green”, po czym przekroczyła linię bramkową. Mandzukić w 49. minucie ustalił już tak naprawdę ostateczny rezultat meczu.
Dzięki dwóm dzisiejszym trafieniom chorwacki napastnik jest obecnie liderem klasyfikacji strzelców Euro 2012. Mandzukić miano to dzieli z Ałanem Dzagojewem, który taką samą liczbę bramek wbił w piątkowym spotkaniu Czechom.
Kolejny mecz Chorwaci rozegrają 14 czerwca o 18:00, także w Poznaniu. Ich rywalami będą Włosi.
To raczej samoboj, jako ze strzal Mandzukicia byl
niecelny,a pilke wbil Given.