Równolegle do rozgrywanego we Wrocławiu meczu podopiecznych Adama Nawałki z Nigerią swoje spotkanie w ramach przygotowań do mundialu rozegrali Niemcy. W piątkowy wieczór naszym zachodnim sąsiadom przyszło mierzyć się na Esprit Arena z reprezentacją Hiszpanii. Rywalizacja zakończyła się remisem 1:1.
Temperatura wzrastała z każdą minutą
Jeżeli ktoś spodziewał się, że mecz Niemcy – Hiszpania będzie przypominał piłkarskie szachy, to mocno się przeliczył. Od 1. minuty spotkania akcje przenosiły się spod jednej bramki pod drugą. Zawody prowadzone były w bardzo szybkim tempie przez 60 minut. Piłkarze obu ekip włożyli w nie wiele zaangażowania. W pierwszej połowie imponował zwłaszcza Andres Iniesta. To po jego penetrującym podaniu bramkę otwierającą wynik zdobył Rodrigo, podcinając piłkę nad Ter-Stegenem.
Po stracie gola niemieccy piłkarze szukali szybkiego wyrównania. Próbował, aktywny w tym spotkaniu, Werner. Napastnik RB Lipsk przez cały mecz niepokoił defensywę i bramkarza reprezentacji Hiszpanii, czym zapracował na wysoką ocenę. To jednak nie on, ale Thomas Müller doprowadził do wyrównania. W 35. minucie otrzymał płaskie podanie na 18. metr przed bramką i, nie zastanawiając się długo, posłał piękny, techniczny strzał pod poprzeczkę bramki strzeżonej przez de Geę. Po wyrównującym golu spotkanie wciąż stało na bardzo wysokim poziomie. Zawodnicy obu ekip, momentami z pominięciem drugiej linii, przenosili akcję pod bramkę rywala. Jednak do przerwy na Esprit Arena kibice nie zobaczyli więcej goli.
Bez Iniesty nie ma orkiestry
W drugich 45 minutach obraz gry nie uległ zmianie. Wciąż oba zespoły opierały swoją taktykę na szybkich akcjach. Andresa Iniestę, który w przerwie został zastąpiony przez Saula, próbował wyręczyć David Silva. Żadne z jego podań nie zostało jednak zamienione na gola. Po drugiej stronie brylowali Draxler i Werner. Nie potrafili oni jednak przechylić szali zwycięstwa na korzyść swojego zespołu. Wyróżniającym się zawodnikiem w tym spotkaniu był także Isco wśród podopiecznych trenera Lopetegeui. Zaś w ekipie prowadzonej przez Joachima Löwa na pochwały zasłużył Leroy Sane, który zastąpił Draxlera w 68. minucie. Gwiazdor Manchesteru City przez ponad ostatnie dwadzieścia minut przeprowadził kilka akcji ofensywnych, jednak więcej bramek nie padło.
Gotowi na podbój Rosji?
Hiszpanie pokazali, że słusznie zalicza się ich do jednych z głównych faworytów zbliżającego się turnieju. Szybkie rozegranie akcji pod polem karnym rywala sprawiało defensywie niemieckiej sporo problemów. Stwarzali sobie liczne okazje, jednak brakowało skuteczności pod bramką świetnie dysponowanego Ter-Stegena. Należy przyznać, że golkiper Barcelony doskonale zastąpił między słupkami wracającego po kontuzji Manuela Neuera. Mając dwóch bramkarzy tej klasy, Joachim Löw może spać spokojnie.
Niemiecka machina ma w końcu „dziewiątkę”?
Ma 22 lata, gra dla drużyny RB Lipsk będącej aktualnym wicemistrzem Niemiec, jest bramkostrzelny i nie brak mu ambicji do walki. Timo Werner, bo o nim mowa, wykazał się dziś dużym zaangażowaniem oraz łatwością w dochodzeniu do sytuacji. Niejednokrotnie, bez większego trudu, ogrywał doświadczonych defensorów reprezentacji Hiszpanii, jednak jego strzały trafiały głównie w boczną siatkę. Problem w dzisiejszym występie stanowiło dla młodego napastnika obsłużenie partnerów dokładnym podaniem. Czy mimo to Joachim Löw widzi w nim pierwszy wybór w linii ataku na turniej w Rosji? Z pewnością kilka sygnałów zostało wysłanych przez Wernera w dzisiejszym występie.
Sam mecz pozostawił po sobie pozytywne wrażenie. Grupowi rywale zarówno Niemiec, jak i reprezentacji Hiszpanii będą musieli się mocno nagimnastykować, by zdobyć choćby punkt w starciu z tymi piłkarskimi potęgami.
W następnym spotkaniu, w ramach przygotowań do turnieju w Rosji podopieczni Joachima Löwa zmierzą się na Olympiastadion w Berlinie z reprezentacją Brazylii. Kadrę Hiszpanii czeka zaś starcie przed własną publicznością z Argentyną. Oba spotkania zaplanowano na wtorek (27.03).
Rywalami podopiecznych Joachima Löwa w grupie F mistrzostw świata będą: Meksyk, Szwecja i Korea Południowa. Hiszpania zmierzy się w grupie B z aktualnymi mistrzami Europy – Portugalią – Iranem, a także z reprezentantami Maroko.
Niemcy – Hiszpania 1:1 (1:1)
Bramki: Thomas Müller (35′) – Rodrigo Moreno (6′)