Steve Clarke oficjalnie zrezygnował ze stanowiska asystenta managera w Chelsea i najprawdopodobniej dołączy w tej samej roli do West Ham United, gdzie pierwszym trenerem został jego kolega - Gianfranco Zola.
Przyszłość Clarke’a stoi pod znakiem zapytania od momentu odejścia z klubu Jose Mourinho. Pytania tym bardziej nasiliły się od chwili, gdy na Stamford Bridge zawitał Scolari, który ma własny sztab szkoleniowy. Clarke niejednokrotnie podkreślał, że nie czuje się w Chelsea tak jak dawniej. Objęcie West Ham przez Zolę tylko przyspieszyło jego rezygnację
Rzecznik Chelsea potwierdził, że „Młoty” faktycznie zgłosiły zainteresowanie asystentem managera: – West Ham oficjalnie wystąpił z prośbą o możliwość rozmów ze Stevem Clarkiem, jednak ta prośba została przez nas odrzucona. Clarke zgłosił rezygnację, której my nie zaakceptowaliśmy. Rozmowy trwają nadal.