Selekcjoner reprezentacji Anglii zapewnia, iż czołowy napastnik Manchesteru United, Wayne Rooney, zagra w niedzielnym spotkaniu 1/8 finału mundialu.
Popularny „Wazza” doznał urazu w czasie wygranego przez Anglików meczu ze Słowenią 1:0. Podopieczny Capello opuścił plac gry w 72. minucie spotkania, cierpiąc na kontuzję kolana. Włoski szkoleniowiec jest jednak pewien, iż jego najlepszy strzelec zdoła się wykurować do niedzieli, kiedy to Anglicy zagrają w fazie pucharowej mistrzostw świata. Capello przekonuje, iż Rooney zdąży wrócić do pełni formy, by pomóc synom Albionu w starciu przeciw zwycięzcy grupy D.
Trener pochodzący z Półwyspu Apenińskiego stwierdził, iż zmiana napastnika „Czerwonych Diabłów” była wymuszona. – Rooney był kontuzjowany, a jego kolano nie zachowywało się zbyt dobrze, stąd wynika jego zejście z boiska – wyjaśnił Włoch. – Z kimkolwiek nie przyjdzie się nam mierzyć, musimy zwyciężyć. Nie istotne, czy będzie to Serbia, czy będą to Niemcy. Obydwa zespoły są piekielnie mocne i będziemy musieli dać z siebie wszystko – zapowiedział Capello przed najbliższym spotkaniem.
Selekcjoner reprezentacji „Trzech Lwów” pozwolił swoim podopiecznym na nieco relaksu przed ostatnim starciem grupowym. – Owszem, pili piwo na dzień przed spotkaniem ze Słowenią. Widziałem, że zawodnicy mają ducha walki, grają dla kraju, a tego brakowało nam w dwóch pierwszych konfrontacjach. To właśnie tę formę pokazywaliśmy w czasie eliminacji, a z tego jestem wielce zadowolony – cieszył się.