Zespołem, który zajmuje obecnie ostatnią 16 pozycję w naszej ligowej tabeli jest drużyna Zagłębia Sosnowiec. I nie ma w tym żadnej niespodzianki, bo sosnowiecki klub już przed rozpoczęciem obecnego sezonu był uznawany za jeden z najsłabszych w Orange Ekstraklasie.
Zagłębie Sosnowiec w rundzie jesiennej (doliczając 2 mecze rundy wiosennej) wygrało zaledwie 2 razy (z Jagiellonią i Polonią Bytom). Sosnowiecki zespół już przed rozpoczęciem obecnych rozgrywek został ukarany przez Wydział Dyscypliny PZPN karą minus 4 pkt.(ostatecznie kara będzie obowiązywać od przyszłego sezonu), oraz spadkiem z Orange Ekstraklasy. Klub, który ma nie tylko kłopoty sportowe, ale także kłopoty z własną infrastrukturą nie ma zbyt wielu szans na poprawienie pozycji zajmowanej jesienią. Brak dobrych zawodników, oraz dobrej bazy sportowej nie wróży nic dobrego przed rundą wiosenną.
Najlepszy mecz : Zagłębie Sosonowiec – Jagiellonia Białystok 3:1
Mecz 6 kolejki Orange Ekstraklasy. Przeciw sobie stanęły drużyny dwóch beniaminków obecnego sezonu : Zagłębie Sosnowiec i Jagiellonia Białystok. Zawodnicy „Jagi” przystępowali do tego spotkania jako faworyci, lecz to zespół Zagłębia po bramkach Gawęckiego i 2-óch Marcina Folca ograł Jagiellonię 3:1 (honorowe trafienie Evertona).
Najgorszy mecz : Legia Warszawa – Zagłębie Sosnowiec 5:0
Mecz 5 kolejki Orange Ekstraklasy. Mimo, że Zagłębie w tej rundzie ogólnie grało źle, to mecz na Łazienkowskiej zupełnie drużynie ze Sosnowca nie wyszedł. Po bramkach Astiza, Gizy, Grosickiego, Rogera i Chinyamy zespół Zagłębia poniósł sromotną i upokażającą porażkę 5:0. Warto podkreślić, że ta porażka miała miejsce kolejkę przed najlepszym meczem Sosnowiczan w tym sezonie.
Najlepszy zawodnik : Vladimir Bednar
Zawodnik, który debiut w sosnowieckiej drużynie zaliczył już w 2006 roku w meczu z Ruchem Chorzów okazał się najlepszym zawodnikiem Zagłębia podczas tej rundy. Pomocnik ze Słowacji był jednym z nielicznych zawodników Zagłębia wyróżniających się tej jesieni. Grając jako ofensywny pomocnik zdobył jak do tej pory 2 bramki (z Górnikiem Zabrze i Wisłą Kraków).
Największe rozczarowanie : Grzegorz Kmiecik
Piłkarz, o którym w Sosnowcu na początku sezonu zrobiło się głośno. Miał być największym atutem Sosnowiczan w ataku. „Wejście” miał bardzo dobre. W 1 kolejce strzelił bramkę w przegranym 2:4 meczu z Lechem w Poznaniu. Później było już tylko gorzej, aż w końcu zabrakło dla niego miejsca w podstawowej „11”.
Perspektywy na przyszłość :
Miejsce w ligowej tabeli wyższe niż 16 jest bardzo mało prawdopodobne, a już wyjście ze strefy spadkowej graniczy niemalże z cudem. Nad Sosnowcem zebrały się naprawdę czarne chmury, które rozgonić może jedynie potężna wichura, a na taką jak na razie się nie zapowiada.
W czwartek kolejnym zespołem, który znajdzie się pod „lupą” iGola będzie 15 drużyna Orange Ekstraklasy – ŁKS Łódź.
