Wisła wraca do formy?


18 marca 2013 Wisła wraca do formy?

Wisła Kraków w ostatnich meczach pokazała, że jej forma rośnie. Wielką rolę w zwycięstwach z Jagiellonią Białystok i Pogonią Szczecin mieli: Patryk Małecki, Rafał Boguski i Cezary Wilk. Oto co mieli do powiedzenia po wygranej z „Portowcami”.


Udostępnij na Udostępnij na

Małecki to charakterny zawodnik, który strzela i asystuje, po powrocie z Turcji szybko stając się jednym z liderów Wisły Kraków. W 19. kolejce T-Mobile Ekstraklasy „Biała Gwiazda” pokonała Pogoń Szczecin, a Małecki zaliczył kolejne dobre spotkanie.

Patryk Małecki, podobnie jak cały zespół, wraca do wysokiej formy
Patryk Małecki, podobnie jak cały zespół, wraca do wysokiej formy (fot. Grzegorz Rutkowski / iGol.pl)

Spokojnie, ważne, że wygraliśmy istotny mecz, zdobywamy punkty oraz bramki, a ponadto nie tracimy goli. Nasza gra wygląda coraz lepiej i z tego trzeba się cieszyć. Jesteśmy drużyną, nie ma w naszym zespole „świętych krów”, każdy z nas ciężko pracuje na boisku w imię całej ekipy, bo wszyscy chcemy zaprezentować się jak najlepiej i zdobywać trzy punkty.

Cezary Wilk w meczu z Pogonią dostał od sędziego drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną, choć później okazało się, że był to pierwszy żółty kartonik. Defensywny pomocnik, na szczęście dla Wisły, pozostał na boisku.

Rzeczywiście tak było, do końca tej sytuacji nie widziałem, ponieważ odwróciłem się. Kartki swoje doskonale umiem liczyć, często je dostaję, tak że nad tym muszę panować. Myślę, że sędzia pomylił mnie z Radkiem Sobolewskim, który miał już jedną kartkę, i stąd ta reakcja.

Rafał Boguski po raz kolejny trafił do bramki przeciwnika, jednak jego gol został nieuznany. Jak się później okazało, była to błędna decyzja sędziego. Ofensywny pomocnik cieszył się z wyniku, choć były momenty, że Pogoń mogła zagrozić wiślakom.

Pierwsza połowa była naprawdę niezła. Stworzyliśmy kilka dogodnych sytuacji do strzelenia bramki. W drugiej odsłonie z jednej strony lekko się cofnęliśmy, a z drugiej to Pogoń była dłużej przy piłce, zaczęła konstruować akcje. Dobrze, że strzeliliśmy tą drugą bramkę, bo tak to byłaby nerwówka.

Wisła Kraków zajmuje obecnie dziewiąte miejsce w lidze, tracąc do szóstej Lechii Gdańsk tylko dwa punkty. Obie drużyny zmierzą się ze sobą w następnej kolejce.

Komentarze
~Nikko (gość) - 11 lat temu

Brawo Wisła. Teraz już tylko mogą liczyć na
wygranie Pucharu Polski.

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze