Emocje przed ostatnim meczem Polaków w fazie grupowej udzielają się wszystkim. Z prywatnej inicjatywy zostanie uszyta wielka biało-czerwona flaga o wymiarach 50 na 30 metrów. Uzyskano już zgodę na jej wniesienie na trybuny stadionu we Wrocławiu.
Sprawę nagłośnił dziennikarz Polskiego Radia, Tomasz Zimoch. Po wtorkowym spotkaniu z Rosją, podczas którego nasi rywale rozwinęli flagę z napisem „This is Russia”, dziennikarz na antenie zaapelował do kibiców: – Uszyjmy flagę biało-czerwoną, by ona także mogła być pokazywana na stadionie. Jeśli mogą kibice z Chorwacji, jeśli mogą kibice z Irlandii, jeśli dziś wielka flaga z napisem „To jest Rosja” zasłoniła 1/4 tego stadionu, to na kolejnym meczu we Wrocławiu niech biało-czerwona, ogromna flaga (…) pojawi się na trybunach.
Na ten głos zareagowały setki kibiców za pośrednictwem Facebooka. Dziś redaktor Zimoch potwierdza: – W nocy flaga była szyta, a przed południem (za pośrednictwem rzecznika PZPN-u, Agnieszki Olejkowskiej) UEFA wyraziła zgodę na wniesienie jej na teren stadionu. Szykuje się nam zatem piękne, biało-czerwone zwieńczenie fazy grupowej, oby zakończone zwycięstwem reprezentacji Polski.
