Na początku sezonu Alain Casanova mówił, że głównym celem jego drużyny jest utrzymanie w lidze. Nikt jednak nie spodziewał się, że Tuluza będzie jedną z rewelacji sezonu. Obecnie zajmuje ona czwarte miejsce w tabeli i marzy o Lidze Mistrzów.
W poprzednim sezonie o tej porze roku Tuluza walczyła o utrzymanie w lidze. Nikt z kibiców tej drużyny nie śmiał nawet myśleć o tym, że za rok będzie zdecydowanie inaczej.
A jednak cuda się zdarzają. Tuluza gra w tym sezonie znakomicie i zajmuje wysokie czwarte miejsce w tabeli. Trener Tuluzy Alain Casanova wypowiedział się na temat obecnego sezonu. – Nie pozwalamy dopuścić złych myśli do naszych głów. Pierwszym celem w tym sezonie było zapewnienie sobie utrzymania w lidze. Jeśli już to osiągnęliśmy to możemy się trochę rozluźnić i dajemy z siebie dzięki temu więcej. Teraz wszystko jest w naszych rękach. Możemy dalej próbować naciskać Lyon. – powiedział Casanova. – Wiemy, że jeszcze nie zgnietliśmy naszych rywali. Musimy utrzymywać dobrą dyspozycję i wierzyć w końcowy sukces. – dodał szkoleniowiec Tuluzy.
Na temat obecnego sezonu wypowiedział się także pomocnik Tuluzy Francois Sirieix. – Po to się gra w piłkę nożną, aby wziąć udział w takich zawodach. Nie sądzę, abyśmy byli przestraszeni. W ostatnim sezonie wzięliśmy porządną lekcję. Jeżeli dostaniemy szansę gry w Lidze Mistrzów to będziemy wiedzieć, co zrobić.
Toulouse gra swietnie a szczegolnie ich najlepszy
snajper a takze ligowy najlepszy snajper ligi francuz
Andre-Pierre Gignac. dwa sezony temu Toulouse gralo
juz w el. LM z Liverpool'em i niestety przegralo w
koncowce meczu.
Co ciekawe, Andre-Pierre Gignac zdobył wszystkie
bramki w lidze w tym sezonie prawą nogą. Jest to mało
spotykane.