Torres: zatopimy Madryt


Wracający po kontuzji napastnik FC Liverpoolu, Fernando Torres, uważa, że w nadchodzącym dwumeczu w Lidze Mistrzów jego drużyna ma wielkie szanse na zwycięstwo nad madryckim Realem.


Udostępnij na Udostępnij na

Były napastnik największego rywala „Królewskich”, Atletico Madryt, nie chce po raz kolejny poczuć zawodu, jaki towarzyszył mu w tamtym roku, gdy z Pucharu Mistrzów „The Reds” zostali wyrzuceni za burtę przez Chelsea Londyn.

– Zdajemy sobie sprawę, że z Realem czeka nas ciężki pojedynek – pisze na swojej stronie internetowej. – Nie chcę mówić, kto tutaj jest faworytem, ale jestem pewny, że przejdziemy do następnej rundy. Jeżeli będzie trzeba, wręcz zatopimy Real.

Jednak zawodnik, który większość tego roku zmarnował na leczeniu kontuzji, nie ukrywa, że pokonanie Ikera Casillasa to trudne zadanie:

– Grając w Hiszpanii, strzelałem dużo Barcelonie, ale zawsze trudniej grało mi się przeciwko Realowi Madryt.

Ponadto Torres nie kryje nadziei na powrót do dawnej, wysokiej dyspozycji i chce po zakończeniu sezonu powalczyć razem z Hiszpanią w Pucharze Konfederacji, który będzie rozgrywany w RPA.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze