PSG nie zlekceważy rywala

– Będą na nas gotowi – tak o swoich przeciwnikach wypowiedział się przed meczem Antoine Kombouare, trener przyjezdnych. Nie ma co ukrywać, że piłkarze PSG są faworytem dzisiejszej konfrontacji z drugoligowym Angers, jednak szkoleniowiec obawia się, iż brak szacunku wobec rywala może okazać się zgubny. – Jeśli nie jesteśmy mentalnie gotowi i nie oddamy Angers należytego szacunku, to srogo za to zapłacimy – i dodał: – Moim zadaniem jest, by drużyna zrozumiała, że jeżeli będą o tym myśleć, jak o spacerku przez park, to skończy się katastrofą.

W bieżącym sezonie wiele zespołów z Ligue 1 zostało mocno zaskoczonych przez teoretycznie słabszych rywali. Wystarczy podać tu przykład mistrza kraju, Marsylię, która już w swojej pierwszej rundzie odpadła z Evian, liderem zaplecza ekstraklasy. Na dwóch pierwszych szczeblach Coupe de France z rozgrywkami pożegnała się zaś rekordowa liczba 10 zespołów z Ligue 1.

Drużyna prowadzona prze Jean-Louisa Garcię ma już na rozkładzie dwa pierwszoligowe kluby, Valenciennes oraz Bordeaux. Antoine Kombouare bacznie jednak obserwuje swoich najbliższych rywali. – Oglądam wszystkie mecze Ligue 2 i znam ich całkiem nieźle. Przegrali swój pierwszy mecz po zimowej przerwie, lecz wcześniej utrzymali serię 11 meczów bez porażki, wygrywając pięć, a sześć remisując – stwierdził były trener Valenciennes. Nie omieszkał także wspomnieć o charyzmatycznym szkoleniowcu Angers: – Jean-Lois Garcia to mój przyjaciel. To prawdziwy generał, potrafi zza linii bocznej wykrzykiwać na całe boisko. W sumie, jego ekipy są bardzo zdyscyplinowane i solidne. Angers nie przez przypadek ma najlepszą obronę w Ligue 2.

Mecz rozpocznie się dzisiaj o godzinie 20.45. Jego zwycięzca 14 maja spotka się na podparyskim Stade de France z drużyną Lille, by walczyć o krajowy puchar. PSG jest tym mocniej zmotywowane, iż występuje w roli obrońcy tego trofeum.

Angers SCO Paris Saint-Germain