Jak Oliver Glasner poukładał VfL Wolfsburg?


Oliver Glasner stworzył w Wolfsburgu idealnie poruszającą się machinę, która od dłuższego czasu nie przestaje pracować na najwyższych obrotach

3 marca 2021 Jak Oliver Glasner poukładał VfL Wolfsburg?
peterlinden.live

Oliver Glasner potrzebował w tym sezonie kilku tygodni, aby jego zespół zaczął funkcjonować, jak należy. 1 października 2020 roku VfL Wolfsburg odpadł w eliminacjach Ligi Europy z AEK-iem Ateny. W międzyczasie "Wilki" czekały na pierwsze zwycięstwo w Bundeslidze. Przełamanie nastąpiło w piątej kolejce z Arminią Bielefeld i rozpędziło drużynę na prędkość, która zaraz może okazać się wystarczająca na europejskie puchary. Tym razem te najważniejsze na Starym Kontynencie.


Udostępnij na Udostępnij na

VfL Wolfsburg jest świetnie zorganizowany, gra na bardzo dużej intensywności i nie traci bramek. Olivier Glasner wyselekcjonował w ostatnim czasie jedenastkę, która rozumie się bez słów i tydzień po tygodniu bije swoich rywali. Co dokładnie wymyślił Austriak w Wolfsburgu i jaki ma to wpływ na boiskowe wydarzenia?

Od zera do bohatera. VfL Wolfsburg skutecznie poluje na kolejne punkty

Nieprzejezdne uliczki VfL

Ostatnią bramkę VfL Wolfsburg stracił 16 stycznia w zremisowanym 2:2 meczu z RB Lipsk. Od tego czasu „Wilki” rozegrały w Bundeslidze siedem spotkań na zero z tyłu i dorzuciły do tego jeszcze czyste konto w meczu Pucharu Niemiec z Schalke. Po ostatniej ligowej kolejce licznik minut bez straty bramki zatrzymał się w Wolfsburgu na 757 minutach we wszystkich rozgrywkach i 667 minutach w Bundeslidze. Koen Casteels jest na najlepszej drodze, aby wedrzeć się między najdłuższe serie Manuela Neuera i Oliviera Kahna, a być może nawet i pobić rekord Timo Hildebranda.

Znakomita seria w ostatnich tygodniach sprawiła, że drużyna z Volkswagen-Arena ma w tym momencie najmniej straconych bramek w całej Bundeslidze (19). Z „Wilkami” równać może się jedynie RB Lipsk. „Die Bullen” mimo swoich problemów w ostatnim czasie mają na koncie tylko 20 straconych goli. Tak małą liczbę wpuszczonych strzałów Oliver Glasner zawdzięcza po części rzecz jasna Koenowi Casteelsowi.

Skuteczność interwencji Belga wynosi w tej chwili aż 77%, co czyni go pod tym względem najlepszym golkiperem w całej lidze. 28-latek traci także statystycznie najmniej bramek na 90 minut i ma najwięcej czystych kont ze wszystkich bramkarzy w Bundeslidze.

Co ciekawe, Casteels nie jest nawet w najlepszej dziesiątce pod względem liczby obronionych strzałów. Ta statystyka dobitnie pokazuje, że na grę defensywną Wolfsburga należy patrzeć przez pryzmat całego zespołu. W grze bez piłki Oliver Glasner stawia na ustawienie 1-4-2-3-1. Wśród sześciu – w teorii – najbardziej defensywnych graczy trudno wskazać jakiś słabszy element. Jako siódmego można do tego zestawienia doliczyć przecież jeszcze Ridlego Baku. 22-latek sezon rozpoczynał na prawej stronie defensywy, ale teraz został przesunięty pięterko wyżej.

Taktyczny majstersztyk w ofensywie

Wyjściowe ustawienie VfL Oliver Glasner przekształcił w ofensywie na system, który najlepiej scharakteryzować jako 1-3-4-2-1. Najciekawsza w tym wszystkim jest jednak nie sama zmiana formacji, a pozycje, które zajmują poszczególne postaci.

W trzyosobowym bloku defensywnym miejsce między stoperami zajmuje Maximilian Arnold. To właśnie Niemiec jest w największym stopniu odpowiedzialny za kreowanie akcji „Wilków”. 26-latek ze swojej roli wywiązuje się w ostatnim czasie bardzo dobrze. Postawa Arnolda stała się na tyle solidna, że coraz więcej niemieckich ekspertów domaga się dla środkowego pomocnika powołania do reprezentacji Niemiec.

W kontekście Arnolda ważne jest jeszcze to, że poza rozpoczynaniem akcji Niemiec potrafi również zaakcentować swoją obecność na boisku bliżej bramki rywala. Arnold uzbierał w tym sezonie już osiem punktów w klasyfikacji kanadyjskiej.

Wydaje się jednak, że to nie z zadaniami dla Arnolda Oliver Glasner dokonał prawdziwego majstersztyku, ale z operacją pod tytułem Ridle Baku. To właśnie on zajmuje w fazie budowania akcji poniekąd miejsce Arnolda w środkowej strefie. Cały pomysł zgrał się ze sobą znakomicie, ponieważ Baku zdarzało się już grywać w tych sektorach boiska. 22-latek jest więc jednym z najbardziej elastycznych graczy w całej Bundeslidze, ponieważ w trakcie jednego spotkania jest on w stanie obskoczyć z łatwością trzy pozycje.

Elastyczność Ridlego Baku potwierdzają także liczby. Niemiec jest zdecydowanie najlepszy w całej Bundeslidze pod względem tak zwanych bloków. Bardzo dobrze wypada on również w szczegółach ofensywnych. 22-latek wyróżnia się także pod względem liczby podań w pole karne rywala. W tej klasyfikacji Baku zajmuje 9. miejsce w całej lidze.

Najlepszą nagrodą za dobre występy byłoby dla Ridlego Baku powołanie na mistrzostwa Europy. Wychowanek FSV Mainz był w przeciwieństwie do Arnolda powołany w ostatnim czasie przez Joachima Löwa. Wydaje się, że ma on odrobinę większe szanse na udział w imprezie mistrzowskiej. Z kolei Olveir Glasner z pewnością życzyłby sobie nagrody w postaci Ligi Mistrzów, która wydaje się coraz realniejszym celem. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to być może uda się wstawić nawet jeszcze w tym sezonie coś do gabloty. Do tego konieczne jest jednak dzisiejsze zwycięstwo nad Lipskiem w DFB Pokal.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze