Obrońca Realu blisko Napoli


17 lipca 2013 Obrońca Realu blisko Napoli

Obrońca Realu Madryt, Raul Albiol, przechodzi testy medyczne przed transferem do Napoli. Informacje potwierdził prezes klubu z Neapolu, Aurelio De Laurentiis. Hiszpański trener wicemistrza Włoch, Rafael Benitez, szuka wzmocnień wśród swoich rodaków.


Udostępnij na Udostępnij na

Raul Albiol jeszcze w barwach Realu Madryt
Raul Albiol jeszcze w barwach Realu Madryt (fot. Caughtoffside.com)

Reprezentant Hiszpanii powinien oficjalnie stać się piłkarzem Napoli w ciągu najbliższych kilku godzin. Koszt transferu doświadczonego defensora powinien wynieść około 12 milionów euro. Albiol byłby kolejnym graczem Realu, który w obecnym okienku transferowym zasiliłby zespół Napoli. Wcześniej z Realu do Napoli za 10 milionów euro przeszedł Jose Maria Callejon. Po tym jak Edison Cavani odszedł z Napoli do Paris Saint-Germain, włodarze włoskiego klubu mają znaczy przypływ gotówki na transfery.

Raul Albiol do Realu Madryt przyszedł w 2009 roku z Valencii. Z drużyną „Królewskich” ma podpisany kontrakt do 30 czerwca 2017 roku. W sezonie 2012/2013 wystąpił w 26 meczach w barwach Realu. W reprezentacji Hiszpanii rozegrał do tej pory 40 spotkań, nie zdobywając żadnej bramki. Zaliczył jeden występ podczas tegorocznego Pucharu Konfederacji, który był rozgrywany w Brazylii.

Komentarze
~david villa (gość) - 11 lat temu

Dobry transfer

Odpowiedz
szwajc1212 (gość) - 11 lat temu

Widzę , że pieniądze z Cavaniego starają się
inwestować w Madrycie ;). Pozwolę sobie jeszcze
zacytować kolegę : " nie chcieli Beniteza
zatrudnić w Realu , to sobie Real zrobi w Neapolu "
;). Jeszcze transfer oficjalnie nie potwierdzony ,
jednak gdy tak się stanie - powodzenia Albiol :) !

Odpowiedz
Dan (gość) - 11 lat temu

Może tak jeszcze Higuaina za 30 mln do pakietu.
Wtedy Real dołoży 15 mln i będzie mieć Suareza.
Swoją drogą podejrzana wydaje się polityka
Beniteza, który skupuje szrot z Realu za dość
dobre pieniądze. Szkoda, że Real zrzekł się
pieniędzy za Adana w razie ewentualnego transferu,
bo być może udałoby się nam go im wcisnąć za
parę milionów :)

Odpowiedz
~Jaro (gość) - 11 lat temu

Nie wiem jak ty to widzisz ale ja od pewnego czasu
zauważyłem, że w porównaniu do Barcy Real potrafi
sprzedać swojego piłkarza za godne pieniądze.
Kiedyś Real również wiele tracił na transferach
swoich największych gwiazd- jak pozbyto się
Zidane'a, Figo czy Beckhama to nie muszę chyba
przypominać.

Odpowiedz
szwajc1212 (gość) - 11 lat temu

Zizou zakończył karierę w Madrycie , ale mniejsza
o to :).

Jeśli mam być szczery , w życiu bym się nie
spodziewał około dwudziestu milionów euro za
Callejona i Albiola .Staram się w kieszenie nikomu
nie zaglądać , jednak pensje jakie dostaną w
Neapolu też mnie trochę zaskakują . Jeśli
informacje o sprzedaży Higuaina się potwierdzą ,
to będę w pełni usatysfakcjonowany ponieważ zrobi
się miejsce dla innych graczy .

Ale jeśli chodzi o gwiazdy , to tak to już jest .
Callejon jeśli zarabiał dwa miliony euro , ucieszy
się z pensji trzech i pół miliona , ale Kaka czy
Villa już niekoniecznie . Ja naprawdę nie zawracam
sobie tym głowy kto za ile przyszedł i za ile
został sprzedany , bo często nie jest to takie
proste jak się wydaje . Mój serdeczny kolega I
wieloletni kibic Bayernu mi ostatnio też powiedział
: " mój klub nie potrafi sprzedawać zawodników " .
A ja mu na to , że nie z tego jego klub żyje .
Każdy przykład traktuję pojedynczo i nie
generalizuję niczego . Ci zawodnicy sprzedani do
Napoli bardzo cieszą , ale np "interes" na Wesleyeju
Sneijderze przeprowadzony przez dyrektora ( na
szczęście byłego ) Valdano już mniej .

Odpowiedz
~Jaro (gość) - 11 lat temu

No rzeczywiście Zidane zakończył karierę w
Madrycie, pomyliłem się. Ale już Ronaldo został
sprzedany prawie za darmo do Milanu.

Odpowiedz
~..... (gość) - 11 lat temu

Człowieku z tego co widze to ty sie cały czas
mylisz!!!!!!!

Odpowiedz
~Jaro (gość) - 11 lat temu

Człowieku, z tego co widzę to cały czas nie masz
kompletnie nic do powiedzenia, morda w kubeł...

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze