Szkoleniowiec Olympique Marsylia nadal chce walczyć o trzecie miejsce w tabeli Ligue 1, premiowane udziałem w Lidze Mistrzów. Ostatnie porażki i mini-skandale, o których informowaliśmy, doprowadziły do znacznego oddalenia się tej magicznej 3 lokaty, jednak jak zapowiada trener - nie na długo.
– Na początku sezonu marzyłem o tym żebyśmy zajęli 4. miejsce dzięki któremu zagralibyśmy w Pucharze UEFA. Jednak po tak wspaniałej rundzie jesiennej, apetyty są zdecydowanie większe. Nie satysfakcjonuje mnie lokata tuż za podium. Fakt, ostatnia porażka znacznie oddaliła nas od miejsca na pudle, ale zrobimy wszystko, by zagrać w Champions League. Musimy być teraz bardzo uważni, a przede wszystkim grać swoje, licząc przy tym na porażki Nancy. Będziemy mieli też oko na to, co dzieje się za nami, żeby nikt nas nie przegonił – oświadczył Eric Gerets.
O to, aby nikt Marsylii nie przegonił, będzie wyjątkowo trudno. Tuż za drużyną, mający stratę tylko 3 punktów, czai się Lens. Podopieczni Jean-Pierre Papina będą próbować zająć 4 miejsce, dzięki któremu mogliby zagrać w Pucharze UEFA. Ligue 1 czekają arcyciekawe spotkania w zbliżających się kolejkach.
![Nika Kvekveskiri: po grze Lecha Poznań widać ile w piłce znaczy trener [WYWIAD]](https://igol.pl/wp-content/uploads/2024/09/9bce10d32509302d92dc5875486478fe-326x180-c-default.jpg)
