Lukas Podolski – powrót do formy w kluczowym momencie


Napastnik jest obecnie najlepszym asystentem w PKO Ekstraklasie

31 marca 2023 Lukas Podolski – powrót do formy w kluczowym momencie
Zbigniew Harazim/ zbyszkofoto.pl

Lukas Podolski wraca do formy, i to w przebojowym stylu. W ubiegłych dwóch meczach zdobywał bramki, po których kibice przecierali oczy ze zdumienia. Można powiedzieć, że Niemiec obudził się w ostatnim momencie. Górnik Zabrze walczy o utrzymanie, a dzięki dubletowi Podolskiego w zeszłym spotkaniu z Wisłą Płock udało mu się wyjść ze strefy spadkowej. Przy okazji w klubie został zmieniony trener, a sam Lukas jeszcze niedawno wypowiadał się na temat odejścia z „Trójkolorowych”. Jak wygląda sytuacja 37-latka?


Udostępnij na Udostępnij na

W ostatnim czasie Podolski nie zachwycał formą. Od początku listopada napastnik nie mógł znaleźć drogi do bramki rywala. Nie pomagało to i tak słabej już sytuacji Górnika Zabrze, który przez cały sezon drży o ligowy byt. Na szczęście dla całego klubu „Poldi” wrócił do dobrej dyspozycji, dzięki czemu szanse na utrzymanie klubu przy Roosevelta 81 zwiększyły się.

Forma Lukasa Podolskiego

W ostatnich dwóch spotkaniach napastnik górników trzy razy zapisywał się na liście strzelców. Patrząc na trafienia Lukasa, wydawać by się mogło, że nie umie on strzelać brzydkich goli. W dodatku został wybrany na najlepszego zawodnika zeszłej kolejki. Nie od dziś wiadomo, że słynie on ze świetnie ułożonej lewej nogi, którą potrafi czynić cuda, choć jakiś czas temu nie wyglądało to tak kolorowo. Jeszcze trzy tygodnie temu na Niemca spadało dużo słów krytyki, nie tylko ze względu na formę, lecz także postawę boiskową gracza. Wymachiwał rękami, krzyczał na innych, lecz sam niezbyt pomagał drużynie. Często podejmował błędne decyzje i miał problemy z celnością.

– Jeżeli chodzi o formę Lukasa to, podobnie jak w przypadku całego zespołu, była w ostatnim czasie zniżkowa. To oczywiście nadal świetny technicznie zawodnik, ale ewidentnie czegoś w ostatnich tygodniach brakowało. Natomiast niedokładność w rozgrywaniu nadrobił swoimi pięknymi golami, co pokazuje, że mając tak nieobliczalnego zawodnika, nawet wtedy, gdy nie jest w najlepszej dyspozycji, nie można go posadzić na ławce – mówi nasz redakcyjny kolega, Antoni Majewski.

Wpływ na całą drużynę

Lukas Podolski jest piłkarzem, od którego forma Górnika Zabrze jest zależna. Kiedy 37-latek jest w dobrej dyspozycji, to cały zespół gra lepiej. Niestety działa to też w przeciwną stronę. Idealnie obrazuje to bilans spotkań, w których miał on udział przy bramce. Na sześć spotkań klub z województwa śląskiego dwa razy zremisował i cztery razy schodził z boiska pokonany.

Jego wpływ na drużynę było też widać podczas ostatniego spotkania z Wisłą Płock. Po pierwszej połowie zabrzanie przegrywali 0:2, lecz udało im się odwrócić losy meczu, w czym dużą rolę odegrał 37-latek. Najpierw zdobył pięknego gola z rzutu wolnego i wyrównał wynik spotkania, a pod sam koniec golem z główki zapewnił gospodarzom trzy punkty.

– Ma ogromny wpływ, przede wszystkim jako świetny motywator, pracuje także z młodzieżą i angażuje się w działania Akademii Górnika Zabrze, tak że jest dobrym przykładem dla zabrzańskiej młodzieży – twierdzi Majewski.

Powrót starego trenera

Podczas przerwy reprezentacyjnej zarząd Górnika Zabrze postanowił zwolnić trenera Bartoscha Gaula, a w jego miejsce zatrudnić Jana Urbana. Patrząc w przeszłość, można sobie przypomnieć, jak bardzo szokujące było zwolnienie polskiego szkoleniowca. Według doniesień medialnych miał się do tego przyczynić Podolski, choć informacje te nie zostały potwierdzone. Sam piłkarz był ponoć przeciwny zwalnianiu prezesa, z którym trener był skonfliktowany. Po zwolnieniu Urbana dochodziło między panami do utarczek słownych, które pokazywały, że ich relacje są napięte.

Po paru miesiącach były szkoleniowiec Legii Warszawa wraca na ławkę trenerską, by uratować tonący statek, jakim niewątpliwie jest Górnik Zabrze. Razem z nim wróciły pytania o konflikt z Lukasem Podolskim. Trener stanowczo odpowiedział, iż między nimi nie ma i nie było żadnego konfliktu. Można jednak zastanowić się, czy tak faktycznie jest, czy Urban chciał uciąć dyskusje medialne na ten temat.

– Myślę, że obaj panowie są profesjonalistami i nie będą mieli problemu z tym, aby się porozumieć. Zresztą sam trener stwierdził już, że zeszłoroczne rozrastanie nie wpłynie na poziom jego pracy w Zabrzu – uważa Majewski.

Chęć odejścia po sezonie

W ostatnich dniach media obiegła informacja o tym, że Lukas Podolski może opuścić klub. Podobno były propozycje od klubów z USA, Kataru czy Arabii Saudyjskiej, które mogłyby go ściągnąć już teraz ze względu na to, iż jest tam otwarte okno transferowe. Niedawno głos w sprawie zabrał agent piłkarza, który poinformował, że Niemiec do końca sezonu zostaje w Zabrzu. Powiedział on też, że nowy kontrakt napastnika jest gotowy od grudnia, warunki zostały ustalone, lecz nic jeszcze nie jest podpisane.

– Moim zdaniem co najwyżej trwające trudności w komunikacji i współpracy na linii Lukas – prezydent miasta to jedyne, co może sfrustrować go na tyle, aby odszedł – dodaje Antoni Majewski.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze