Georgij Żukow – czy ma szansę zostać gwiazdą PKO BP Ekstraklasy?


Georgij Żukow do Krakowa trafił zimą i już zapracował na pseudonim „Generał”. Czy zostanie jedną z gwiazd naszej ligi?

9 marca 2020 Georgij Żukow – czy ma szansę zostać gwiazdą PKO BP Ekstraklasy?
Krzysztof Porębski / PressFocus

Georgij Żukow to nazwisko dobrze znane osobą z zamiłowaniem do historii. Żukow był marszałkiem wojskowym w Związku Radzieckim i jako jeden z najbardziej brutalnych dowódców owiał swoje nazwisko wątpliwą sławą... Dziś jednak nie będzie o militariach ani nawet o historii II wojny światowej. Dziś będzie o innym Georgiju Żukowie – piłkarzu Wisły Kraków. Czy kazachski pomocnik ma szansę na zostanie gwiazdą PKO BP Ekstraklasy?


Udostępnij na Udostępnij na

Zastanówmy się przez chwilę, kogo moglibyśmy określić mianem gwiazdy polskiej ligi? Jakie cechy powinien mieć zawodnik postrzegany jako gwiazda naszych wspaniałych rozgrywek? Z pewnością musi się wyróżniać indywidualnymi umiejętnościami, być może mieć wpływ na swoją drużynę w sensie psychologicznym. Tak więc kogo określimy obecnie gwiazdą ligi? Kamila Jóźwiaka z Lecha Poznań? Pawła Wszołka z Legii Warszawa?

Żukow w Wiśle

Georgij Żukow do Wisły Kraków przetransferował się tak na prawdę sam. Tak przynajmniej podają ogólnopolskie media. Transfer ten był kreowany jako niemalże majstersztyk na którym najwięcej miała zyskać Wisła. Choć na ten moment (jeszcze) ciężko stwierdzić, czy tak faktycznie się stało. Żukow jest zawodnikiem o wysokich umiejętnościach. Wychowanek belgijskiego Beerschot trafił do Krakowa z kazachskiego Kairatu Ałmaty.
Wejście w polskie realia ma na prawdę solidne. Ot, choćby wspomnieć o tym, że określono go mianem „cichego bohatera” Derbów Krakowa.

Trzeba przyznać, że sympatycy „Białej Gwiazdy” dość szybko docenili paletę umiejętności piłkarza z Kazachstanu. Na przydomek „Generał” nie jest wcale tak łatwo zasłużyć.

Umiejętności

Postawiliśmy w tytule pytanie, czy Żukow ma szansę stać się gwiazdą naszej ligi? Jak wiemy słowo pisane często rozmija się z rzeczywistością, a nadzieje spełzają na niczym. Niemniej jednak, by choć troszeczkę przybliżyć się do poznania odpowiedzi na zadane pytanie musimy przyjrzeć się jakim piłkarzem jest Żukow?

(…)jest bardzo kreatywnym graczem, niezależnie od tego, czy występuje bliżej naszej bramki czy przeciwnika. Z profilu trochę przypomina Vukana Savićeviciatrener Wisły Artur Skowronek (za: Przegląd Sportowy)

Żukow określany jest mianem piłkarza kreatywnego, ale i nie tylko. Kazachski pomocnik jest także dobry w roli typowego „box to box”, który bez problemu może „zasuwać” od jednego pola karnego do drugiego praktycznie się przy tym nie męcząc.

Główne atuty:

  • kontrola nad piłką
  • wytrzymałość
  • szybkość
  • technika
  • dobrze ułożona stopa

Georgij Żukow jest zawodnikiem, któremu piłka przy nodze nie przeszkadza, co na nasze ligowe realia nominuje do postrzegania zawodnika jako gwiazdę. Nie boi się też wziąć ciężaru gry na siebie, czego może jeszcze nie było aż tak widać w meczach Wisły w tej rundzie. Pod presją jest w stanie utrzymać się przy piłce, by przedryblować zawodnika rywali. Swoje tu zrobiło wychowywanie w belgijskim systemie szkoleniowym, gdzie uczą by grać w piłkę zamiast za nią biegać.

Dla zespołu

Choć nie ulega wątpliwości, że Georgij potencjał ofensywny ma spory (głównie za sprawą świetnej techniki czy uderzenia z dystansu) sam zawodnik stara się pamiętać o tym, że najpierw porządek musi zapanować w tyłach, a dopiero potem można szarżować na bramkę rywala. To akurat dla Wisły Kraków może się okazać niezwykle ważne. Dobry doświadczony pomocnik, który potrafi zabezpieczyć tyły, a jednocześnie rozegrać piłkę po odbiorze… Na dostatek tego typu zawodników w Krakowie z pewnością nie narzekają…
Oto jak sam zawodnik charakteryzuje swoją grę:

Jestem typem pomocnika „box-to-box”. Lubię pomagać w grze ofensywnej, ale najważniejsze jest dla mnie zabezpieczenie tyłów. Dopiero wtedy można skupić się na atakach.Georgij Żukow (za:sport.tvp.pl)

W lidze Gerogij Żukow wygląda na jednego z niewielu, który wie, po co ma piłkę przy nodze. Brak strachu przed wejściem w pojedynek 1 na 1 z rywalem to kolejna rzecz, którą można u niego zauważyć, a której wielu piłkarzom polskiej ligi brakuje.

Gwiazda czy nie?

W naszej opinii Żukow ma wszystko, by zostać gwiazdą tej ligi, a i może twarzą „nowej”, odrodzonej Wisły Kraków. Posiada całą gamę umiejętności, które wybijają go w górę na tle środkowych pomocników naszej ligi. Kontrola piłki, odwaga, żeby wdać się w drybling z przeciwnikiem. Myślenie o zabezpieczeniu tyłów, ale i o napędzaniu ataków swojej drużyny. Niech o jego odwadze stanowi fakt, że w trzech ostatnich spotkaniach znajdował się w TOP 3 zawodników najczęściej dryblujących:

  • przeciwko Koronie Kielce:
    • zwody: 8/9 (89%)
    • pojedynki: 16/25 (64%)
  • przeciwko Wiśle Płock:
    • pojedynki: 11/23 (48%)
    • zwody: 1/2 (50%)
  • przeciwko Cracovii:
    • zwody: 4/6 (75%)
    • pojedynki: 15/19 (79%)

Ostatnia kolejka

W ostatniej kolejce kazachski pomocnik znów pokazał się z dobrej strony. Choć nie był kluczową postacią tego meczu to znów pokazał całą gamę swoich umiejętności. Po raz kolejny pokazał, że nie jest łatwo odebrać mu piłkę. Jeden z jego rajdów powinien zakończyć się bramką, niestety koledzy z drużyny zaprzepaścili indywidualną akcję Żukowa. Tak prezentował się pomocnik z Kazachstanu w statystykach:

  • podania( najlepszy w Wiśle): 37/48 (77%)
  • pojedynki: 16/26(62%)
  • zwody: 7/8 (88%)

***

Georgij Żukow wygląda (i mówimy to z całą odpowiedzialnością) jak Pan Piłkarz. Może, a nawet powinien być jedną z największych gwiazd tej ligi. Już dawno do Polski nie trafił zawodnik w miarę młody, który potrafi i odebrać i rozegrać piłkę. Jednocześnie nie boi się wziąć na siebie ciężaru gry i poholować piłkę, nie tracąc jej pod presją rywala. W interesie całej ligi powinno być zatrzymanie jak najdłużej Georgija Żukowa w Polsce.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze