Dyrektor generalny AC Milan, Adriano Galliani, żałuje, że „Rossonerim” nie udało się pozyskać Carlosa Teveza w zimowej sesji transferowej. Mistrzowie Włoch byli bliscy wypożyczenia Argentyńczyka, jednak ostatecznie nie udało się dojść do porozumienia.
Tevez w środę zagrał w barwach Manchesteru City po raz pierwszy od pół roku. Mimo tak długiego rozbratu z futbolem, 28-latek odegrał kluczową rolę w akcji, która dała gospodarzom meczu trzy punkty.
– Tevez zagrał wczoraj bardzo dobrze. Po sześciu miesiącach bez grania w piłkę, wszedł na boisko, odmienił mecz i pomógł Manchesterowi wygrać. Zawsze będę go kochał. Chcieliśmy go pozyskać, ale los zdecydował inaczej. Jednak jesteśmy zadowoleni z Maxi Lopeza, który radzi sobie dobrze.
Dyrektor generalny klubu skomentował również sytuację Alexandre Pato, który z powodu problemów zdrowotnych zdołał rozegrać w tym sezonie zaledwie 17 meczów we wszystkich rozgrywkach.
– Będzie go musiał obejrzeć amerykański specjalista. Alexandre jest ważnym członkiem zespołu, ale zawodnicy, którzy go zastępują, spisują się dobrze.
Na dziesięć kolejek przed końcem sezonu AC Milan zgromadził 60 punktów i jest liderem tabeli. Najgroźniejszym rywalem w walce o scudetto będzie Juventus Turyn, który ma na koncie o cztery „oczka” mniej.
hahaha jaki tytuł :D kurde giallani chyba woli
chlopcow hahahahahahahahahahahahahaha
Od berlusconiego po młodzików, w milanie się tylko
kochają:) jak nie bunga bunga to coś tam może
jeszcze:p dlatego pato z ibra jak stoją to muszą
spory rozkrok brać, wieczorem don silvio ich
testuje!;D
dzieciaki pustaki