Futbolowe TOP11 #17. Najlepsze gole w ostatnich minutach meczu


27 grudnia 2015 Futbolowe TOP11 #17. Najlepsze gole w ostatnich minutach meczu

Piłka nożna to tylko zwykły sport, w którym z reguły 22 osoby biegają po boisku za kawałkiem sztucznego tworzywa. Tak często wypowiadają się na temat futbolu sceptyczni wobec niego ludzie. Jednak już wybitny francuski noblista – Albert Camus, mówił o nim w taki sposób: Wszystko, co wiem o moralności i obowiązkach, zawdzięczam piłce nożnej.


Udostępnij na Udostępnij na

Sport ten, który tak wszyscy uwielbiamy, potrafi wiele nauczyć, a w boiskowych sytuacjach, które poniżej przedstawię, pokazuje, jak ważna jest również cnota cierpliwości i wiara w rzeczy pozornie niemożliwe. Drodzy czytelnicy, wiedzcie, że nadzieja zawsze umiera ostatnia. Oto TOP 11 najlepszych trafień w ostatnich minutach meczu, które odmieniły losy spotkania.

#11 Marwin Hitz (FC Augsburg)

Tym wykończeniem akcji podbramkowej klubu ze stolicy Szwabii w starciu z Bayerem Leverkusen szwajcarski bramkarz zachował realne szanse na grę w europejskich pucharach dla Augsburga. W przedostatniej minucie doliczonego czasu gry zdecydował się na wypad w pole karne „Aptekarzy” i ostatecznie przy odrobinie szczęścia udało mu się pokonać Bernda Leno. Mecz zakończył się remisem 2:2, a Augsburg po 22 kolejkach znajdował się na 8. miejscu w tabeli Bundesligi, przez co wciąż walczył o grę w fazie grupowej Ligi Europy. Ekipie „Fuggerstädter” udało się to osiągnąć i ostatecznie zajęli 6. lokatę na koniec zeszłego sezonu. Lwia część wywalczenia tego awansu należy właśnie do bohatera Augsburga, jakim stał się Marwin Hitz.

#10 Johan Fano (reprezentacja Peru)

Naszpikowana gwiazdami kadra Argentyny z Leo Messim, Sergio Aguero, Javierem Zanettim, Estebanem Cambiasso i wieloma innymi kontra reprezentacja Peru, w której to jedynym zawodnikiem klasy europejskiej w tamtym meczu był Juan Manuel Vargas. Ta druga drużyna mimo mizernych na to szans we wręcz heroicznych okolicznościach wywalczyła bardzo cenny remis 1:1 z zespołem „Albicelestes”. Były to eliminacje do mundialu w 2010 roku, a dzięki sprawieniu niespodzianki w ostatnich minutach doliczonego czasu gry przez dość anonimowego w świecie piłki Johana Fano Peruwiańczycy utrzymali 8. miejsce w tabeli kwalifikacyjnej, nie dając się wyprzedzić Wenezueli. W ostatecznym rozrachunku jednak starania w meczu z aktualnymi wicemistrzami świata na niewiele się zdały, gdyż reprezentacja Peru po następnych 10 kolejkach eliminacji do mistrzostw świata w RPA zajęła ostatecznie 13. – ostatnie miejsce w tabeli.

#9 David Beckham (reprezentacja Anglii)

Fenomenalny podkręcony strzał z rzutu wolnego autorstwa Davida Beckhama z okresu prawdopodobnie najlepszej jego formy. W doliczonym czasie spotkania Anglicy otrzymali szansę na wyrównanie stanu gry w meczu na Old Trafford z grającą „o pietruszkę” reprezentacją Grecji, kiedy to sędzia podyktował rzut wolny tuż przed polem karnym. Była to ostatnia kolejka eliminacji do mundialu w Korei w 2002 roku, a remis pozwalał „Lwom Albionu” na bezpieczny awans z pierwszego miejsca w tabeli, gdyż przedtem z Finlandią zremisowali Niemcy, którzy byli bezpośrednimi rywalami Anglików w walce o zwycięstwo w grupie. „Becks” takich okazji nie zwykł marnować i po trafieniu do siatki Greków wprawił w euforię całą publikę zgromadzoną w „Teatrze Marzeń”.

#8 Fabio Grosso (reprezentacja Włoch)

4 lipca 2006 roku. Półfinał mistrzostw świata w Niemczech między gospodarzami imprezy a Włochami. Przez 90 minut gry nikomu nie udaje się trafić choćby raz do siatki przeciwnika. Ten sam scenariusz zdaje się powtarzać w doliczonym czasie gry. Wtedy jednak do dzieła w 119. minucie wkracza Andrea Pirlo, który to świetnym „no-look passem” uruchamia zawodnika Palermo – Fabio Grosso. Ten z kolei bezlitośnie wykorzystuje swoją dobrą pozycję w polu i strzałem na dalszy słupek pokonuje Jensa Lehmanna, a ekipa „Azzurrich” zdobywa potem jeszcze jedną bramkę dzięki fantastycznej orientacji Alberto Gilardino i klasowemu wykończeniu Alessandro Del Piero. W taki oto sposób drużyna pod wodzą Marcello Lippiego awansowała do finału mundialu w Berlinie. Resztę już chyba wszyscy dobrze znamy.

#7 Steven Gerrard (Liverpool)

Kapitalny wolej legendarnego pomocnika „The Reds” z odległości prawie 30 metrów w lewy dolny róg bramki pozwolił jego ukochanej drużynie wrócić do gry w starciu z West Ham United w finale Pucharu Anglii w sezonie 2005/2006. Był to początek doliczonego czasu do drugiej połowy, a rezultat po regulaminowych 90 minutach spotkania wyniósł ostatecznie 3:3. Podczas dogrywki nic się nie zmieniło, dlatego do rozstrzygnięcia potrzebne były rzuty karne, w których Liverpool zwyciężył 5:4 również przy współudziale „Gerro”, który to wykorzystał swoją „jedenastkę”.

#6 Edinson Cavani (Napoli)

Niesamowity gol Edinsona Cavaniego z 90. minuty meczu przeciwko Lecce 19 grudnia 2010 roku. Strzał w samo prawe okienko bramki rywali. Nie przyniósł on wprawdzie żadnego trofeum graczom z Neapolu, czy też nie dał żadnego ważnego awansu, ale zapewnił trzy punkty zamiast jednego w rozgrywkach Serie A. Zresztą w poniższym nagraniu dobrze widać, że zarówno dla kibiców, jak i komentatora rywalizacji trafienie Urugwajczyka miało niemałą wagę ;)

#5 Ole Gunnar Solskjær (Manchester United)

Niezapomniany „super rezerwowy” drużyny sir Alexa Fergusona na zawsze zostanie w pamięci fanów futbolu za pogrążające fantastyczne nastroje kibiców Bayernu trafienie w finale Ligi Mistrzów w 1999 roku. To właśnie on do spółki Tedym Sheringhamem zesłał „Bawarczyków” z nieba do piekła. Mistrzowie Niemiec od 6. minuty meczu prowadzili po świetnym, technicznym uderzeniu Mario Baslera z rzutu wolnego i już witali się z mickiewiczowską „gąską”, kiedy to w doliczonym czasie gry rezultat wyrównał Sheringham, a Solskjær przechylił szalę zwycięstwa na korzyść „Czerwonych Diabłów”.

#4 Troy Deeney (Watford)

Takiej sensacji, jaka miała miejsce na Vicarage Road 12 maja 2013 roku, nie powstydziłby się pewnie sam Tom Clancy. W pierwszym meczu półfinałowym w barażach o awans do Premier League, w którym zmierzyły się drużyny Leicester City i Watford, padł wynik 1:0 dla aktualnych liderów tabeli angielskiej ekstraklasy. W spotkaniu rewanżowym przed niepowtarzalną okazją stanął Anthony Knockaert, który podszedł do rzutu karnego podyktowanego dla zespołu „Lisów”. W razie wykorzystania przez niego tej szansy na zdobycie gola wynik spotkania wynosiłby 2:2 i awansem do finału rozgrywek barażowych premiowany zostałby jego klub, gdyż były to już ostatnie minuty doliczonego czasu gry. Tymczasem francuski prawy pomocnik (aktualnie grający w Standardzie Liege) strzelił płasko po ziemi i pozwolił na interwencję Manuelowi Almunii, który obronił też dobitkę Knockaerta. Po tej sytuacji gracze Watfordu natychmiast rzucili się do kontry. Angielski napastnik – Troy Deeney (aktualnie świętujący coraz bardziej sensacyjne rezultaty swojej drużyny w Premier League), do spółki z Fernando Forestierim i Jonathanem Hoggiem dobili Leicester, prowadzone wówczas przez Nigela Pearsona, oraz jego kibiców. Później Watford odpadł w finałowym starciu barażowym z Crystal Palace. Jednak co się odwlecze, to nie uciecze i finalnie obie drużyny znalazły się w najbardziej komercyjnych i prestiżowych rozgrywkach piłkarskich świata i co najciekawsze, całkiem nieźle sobie w nich aktualnie radzą.

#3 Tom Cleverley (Everton)

„Świeżynka” w dzisiejszym zestawieniu, ale jakże efektowna. W trakcie wczorajszego klasyka Premier League, jakim jest Boxing Day, w meczu Newcastle – Everton w ostatnich sekundach spotkania bramkę na wagę trzech punktów dla drużyny gości zdobył Tom Cleverley. Wyśmiewany za swoją grę dla Manchesteru United zaczyna w końcu piłkarsko dojrzewać, czego dowiódł, zachowując zimną krew w sytuacji, która mu się nadarzyła i główką przelobował Roba Elliota oraz defensorów „Srok”. Dzięki temu „The Toffes” awansowali w tabeli z 11. na 9. miejsce i przełamali serię czterech meczów bez wygranej.

https://www.youtube.com/watch?v=ldIng0wpFF0

#2 Maurice Edu (Glasgow Rangers)

Niesamowity zwrot akcji w najważniejszym spotkaniu szkockiej piłki klubowej, czyli starciu dwóch klubów z Glasgow. W ostatnim możliwym momencie amerykański środkowy obrońca – Maurice Edu, doprowadza do wyniku 1:0 dla gospodarzy i praktycznie rozstrzyga kwestię zdobycia mistrzostwa Szkocji przez „The Gers”, gdyż na 10 kolejek przed końcem rozgrywek Scottish Premier League Rangers mieli wtedy 10-punktową przewagę nad drugim Celtikiem. Bijącym się aktualnie o powrót do najlepszej klasy rozgrywkowej „Rangersom” pomógł w tym niestety Artur Boruc, gdyż mógł mimo wszystko zachować się zdecydowanie lepiej przy strzale Madjida Bougherry.

#1 Andres Iniesta (Reprezentacja Hiszpanii)

Ta bramka strzelona przez (chyba już legendę) Barcelony jest zdecydowanym zwycięzcą dzisiejszego TOP 11. Nie słynne trafienie Aguero w meczu z Queens Park Rangers, nie gol Drogby w spotkaniu z Bayernem czy Mario Götzego w ostatnim finale mistrzostw świata w Brazylii. W moim subiektywnym odczuciu to właśnie trafienie Iniesty ze 116. minuty starcia z Holandią w finale mundialu z 2010 roku wywołało największe emocje na całym świecie, a jednocześnie małe zaskoczenie, gdyż wszystko wskazywało, iż starcie zakończy się rzutami karnymi (choć Holendrzy grali od 109. minuty w dziesiątkę). Ponadto środkowy pomocnik „Barcy” popisał się w tej akcji (od której przecież tak wiele zależało) perfekcyjnym, profesjonalnym wykończeniem. Takie momenty jak ten pokazują, dlaczego warto poświęcać czas na oglądanie tych przysłowiowych 22 ludzi biegających za „kawałkiem szmaty”.

https://www.youtube.com/watch?v=P5yE9YWc9TU

Wiem, że zapewne wiele oczekiwanych przez was goli w ostatnich momentach meczów nie znalazło dziś swojego miejsca w tym rankingu. Jednak tak jak pisałem w pierwszym odcinku serii i przypominałem kilkakrotnie w kolejnych – w każdym zestawieniu górę bierze moje osobiste, subiektywne spojrzenie. ;)

Dla rozczarowanych na pocieszanie dwie sytuacje z ostatnich minut spotkań reprezentacji Polski, które każdy szanujący się kibic „Biało-czerwonych” będzie miał na zawsze w pamięci.

https://www.youtube.com/watch?v=3wxukGezBxw

Za pomysł na dzisiejsze TOP11 dziękuję mojemu redakcyjnemu koledze – Radkowi Sendrze.

Poprzednie artykuły z cyklu „Futbolowe TOP11”:

#1 Najciekawsze samobóje sezonu

#2 Najlepsze sztuczki techniczne wszech czasów

#3 Największe zmarnowane talenty

#4 Najatrakcyjniejsze piłkarskie WAGs

#5 Najciekawsze „symulki” minionego sezonu

#6 Najlepsze rzuty karne bramkarzy w historii

#7 Najlepsze gole bramkarzy w historii

#8 Najlepsze akcje zakończone golami

#9 Najlepsze gole Messiego

#10 Najlepsze piłkarskie reklamy

#11 Najlepsze gole Cristiano Ronaldo

#12 Najlepsze gole Zlatana Ibrahimovica

#13 Najdziwniejsze transfery wszech czasów

#14 Najzabawniejsze bramki w historii piłki

#15 Najbardziej szokujące transfery

#16 Najlepsze bramki roku 2015

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze