Etiopia rozwija się i walczy o jedność kraju


Dokładnie 60 lat temu Etiopia jedyny raz zdobyła Puchar Narodów Afryki

13 stycznia 2022 Etiopia rozwija się i walczy o jedność kraju
hatricksport.net

W tym roku mija 60 lat, odkąd Etiopia po raz pierwszy i ostatni zarazem zwyciężyła w Pucharze Narodów Afryki. Teraz ogromnym sukcesem Etiopczyków byłoby wyjście z grupy, ale najważniejszy jest stały rozwój futbolu w tym kraju. Sami piłkarze chcą natomiast dać radość swojej targanej konfliktami ojczyźnie.


Udostępnij na Udostępnij na

Popularne „Koziorożce Abisyńskie” pechowo rozpoczęły tegoroczny turniej. W pierwszym meczu fazy grupowej Etiopia przegrała 0:1 z Republiką Zielonego Przylądka, grając w osłabieniu już od 12. minuty. Właśnie wtedy czerwoną kartkę ujrzał Yared Baye, który sfaulował przed polem karnym przeciwnika wychodzącego w sytuacji sam na sam z bramkarzem.

Etiopczycy tym samym już na starcie mocno okroili swoje szanse na wyjście z grupy w PNA. Niezwykle trudno będzie im bowiem zdobyć punkty w meczach z Kamerunem i Burkina Faso. Nie mówiąc już choćby o jakimś zwycięstwie. Nadzieję na sprawienie niespodzianki daje jedynie całkiem niezły występ w inauguracyjnym meczu mimo wspomnianego osłabienia.

Etiopia to kawał historii

Trzeba podkreślić, że Etiopia uważana jest za jednego z pionierów piłki nożnej na kontynencie afrykańskim. Swój pierwszy międzypaństwowy mecz rozegrała w 1947 roku, a od 1952 roku Etiopski Związek Piłki Nożnej (EFF) należy do FIFA. Pięć lat później należała natomiast do czterech państw będących założycielami Afrykańskiej Konfederacji Piłkarskiej (CAF).

Etiopia uczestniczyła więc w pierwszym PNA rozegranym w 1957 roku, w którym po wycofaniu Związku Południowej Afryki grały poza nią jedynie Egipt i Sudan. Pięć lat później jako gospodarz turnieju sięgnęła natomiast po zwycięstwo w afrykańskich mistrzostwach, pokonując w finale Zjednoczoną Republiką Arabską tworzoną przez Egipt i Syrię.

Na tym sukcesy się jednak skończyły. Etiopczycy wystąpili w pierwszych sześciu edycjach PNA, natomiast licząc także obecny turniej, zagrali w nim jeszcze tylko cztery razy. Poprzednio „Koziorożce Abisyńskie” zakwalifikowały się na afrykańskie mistrzostwa w 2013 roku. W Republice Południowej Afryki zajęły ostatnie miejsce w grupie z dorobkiem jednego punktu.

Rozwój

Przez dokładnie 31 lat, czyli od 1982 do 2013 roku, Etiopia nie uczestniczyła w najważniejszym turnieju na Czarnym Lądzie. Rozwój futbolu w Etiopii został zahamowany głównie przez trwającą od 1974 do 1991 roku wojnę domową. Od dłuższego czasu władze w Addis Abebie starają się jednak nadrabiać stracony czas.

Dzieje się to głównie poprzez liczne inwestycje w infrastrukturę. Kilka lat temu rozpoczęto program budowy stadionów spełniających normy FIFA i CAF. W ten sposób powstały chociażby nowoczesne obiekty w Dire Dawie, Hawassie, Bahir Dar i w samej stolicy kraju. Przy realizacji części inwestycji nie obyło się jednak bez problemów związanych z napięta sytuacją polityczną.

Etiopska federacja dba również o rozwój szkolenia. Jesienią ubiegłego roku zarządziła ona organizację kursów dla szkoleniowców we wszystkich regionach kraju. Dzięki temu trenerzy mają uzyskać co najmniej licencję D afrykańskiej federacji. Jak największy zasób wykwalifikowanych trenerów ma więc pomóc w rozwijaniu etiopskich talentów.

Służą temu również ograniczenia nałożone na kluby występujące w BetKing Ethiopian Premier League. Obecnie w kadrze każdej drużyny nie może być więcej niż trzech zawodników narodowości innej niż etiopska. Sama liga także rozwija się pod względem sportowym i finansowym, głównie dzięki rosnącym dochodom z praw do transmisji telewizyjnych.

Za jedność

30 lat od zakończenia wojny domowej Etiopia wciąż nie jest wolna od konfliktów. Od listopada 2020 roku trwają więc walki między siłami rządu federalnego a posiadającym własne siły militarne regionem Tigraj. Etiopskie wojska prowadzą również operacje w regionach Oromia i Amhara, dlatego pojawiają się pytania, czy Etiopia jest w stanie zachować swoją jedność.

Sytuacja w państwie ma wpływ także na same etiopskie rozgrywki. Władze etiopskiej federacji w związku z zaostrzającym się konfliktem w Tigraju dały zawodnikom tamtejszych klubów możliwość przeniesienia się do spokojniejszych regionów. Nie zmienia to faktu, że brak powołań dla niektórych zawodników jest często komentowany właśnie różnicami etnicznymi.

Konsekwentnie podobnym plotkom zaprzecza jednak selekcjoner „Koziorożców Abisyńskich”. Prowadzący kadrę od prawie półtora roku Wubetu Abate zapewnia, że wszyscy piłkarze występujący w drużynie narodowej czują się Etiopczykami. Różnice etniczne nie wpływają więc na atmosferę w zespole, która zdaniem selekcjonera jest doskonała.

Abate zdaje sobie jednocześnie sprawę z presji towarzyszącej jego zespołowi przed PNA. Kibice w Etiopii wierzą, że drużyna będzie ich godnie reprezentować i choć na chwilę ociepli wizerunek kraju poprzez odwrócenie uwagi od krwawego konfliktu wewnętrznego. Selekcjoner nie chce jednak, aby za pośrednictwem jego zespołu załatwiano sprawy polityczne.

Krajowy skład

Największą bolączką i zarazem atutem Etiopii jest fakt, że tylko dwóch zawodników występuje poza tamtejszą ekstraklasą. Minusem jest więc brak zawodników występujących choćby w mocnych europejskich rozgrywkach. Plusem możliwość zgrania zespołu i wypracowania automatyzmów na boisku. Etiopia zaczęła zresztą zgrupowanie dwa tygodnie przed turniejem.

Zespół prowadzony przez Abate na ogół występuje w ustawieniu 4-5-1. Do jego głównych atutów należą dobre wyszkolenie techniczne graczy, umiejętność utrzymywania się przy piłce dzięki dużej liczbie podań i potrafiący grać kombinacyjnie pomocnicy. Problem pojawia się jednak, gdy to przeciwnik jest przy piłce, a zespół musi się bronić.

Drużyna zbudowana jest wokół zawodników pamiętających poprzedni występ Etiopii na PNA. Napastnik Getaneh Kebede jest najskuteczniejszym piłkarzem w historii Etiopii, z kolei pomocnik Shimelis Bekele odpowiedzialny jest za kreowanie akcji. Nie można też nie wspomnieć o 21-letnim Abubekerze Nasirze. Szybki i świetnie wyszkolony technicznie zawodnik stanowi duże zagrożenie dla przeciwnika.

Etiopia prezentuje na co dzień osławiony radosny futbol, z powodu którego PNA cieszy się wręcz kultowym charakterem. W meczach z Kamerunem i Burkina Faso potrzebna będzie jednak większa doza pragmatyzmu. A o to w przypadku Etiopczyków jest niezwykle trudno.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze