Najciekawsze mecze El Clasico ostatnich lat


Przypomnienie najbardziej porywających spotkań Barcelony z Realem

16 października 2022 Najciekawsze mecze El Clasico ostatnich lat

16 października 2022 roku Real Madryt i FC Barcelona zmierzą się na Estadio Santiago Bernabeu w dziewiątej kolejce La Liga. Spotkania Barcelony z Realem nie bez powodu określane są mianem El Clasico. W poprzednich latach mecze między tymi drużynami były kojarzone z najbardziej spektakularnymi momentami w historii futbolu. Kilka konfrontacji szczególnie zapisało się w annałach piłki nożnej.


Udostępnij na Udostępnij na

Słynne El Clasico to jedno z wyczekiwanych sportowych wydarzeń każdego roku. Jako najbardziej utytułowane kluby FC Barcelona i Real Madryt wznoszą futbolowy spektakl na najwyższy poziom. Podczas gdy „Barca” zdobywała pięć Pucharów Europy oraz 26 mistrzostw Hiszpanii, Real triumfował odpowiednio 14-krotnie w rozgrywkach europejskich oraz 36 razy w hiszpańskiej Primera División. Niejednokrotnie te dwie drużyny mierzyły się w finale Copa del Rey, w fazie pucharowej Ligi Mistrzów lub w Superpucharze Hiszpanii. W sumie 249 konfrontacji, z czego 184 na poziomie ligi, przeszło do legendy.

185. mecz ligowy 16 października 2022 roku na Santiago Bernabeu będzie pojedynkiem o pierwsze miejsce w tabeli. Na tę chwilę Barcelona i Real mają w dorobku po 22 punkty, przy czym „Duma Katalonii” prowadzi z uwagi na korzystniejszy bilans bramkowy. „Blaugrana” przystępuje do prestiżowego starcia po niespełniających oczekiwań występach w Lidze Mistrzów. Z kolei „Królewscy” mają na uwadze poprzednią, przytłaczającą porażkę 0:4 na Bernabeu 20 marca.

Niespodziewany sukces drużyny Xaviego, będącej w trakcie odbudowy oraz przed szeregiem wzmocnień kadrowych, był jednym z najwyższych zwycięstw w historii wieloletniej rywalizacji. Na przestrzeni kilkuset spotkań El Clasico przed erą Karima Benzemy i transferem Roberta Lewandowskiego mieliśmy do czynienia z kilkoma wyróżniającymi się widowiskami. Część z nich zapadła kibicom w pamięć z powodu gradu bramek. Inne niosły za sobą dodatkową stawkę związaną z trofeum na szali.

Dominacja „Dumy Katalonii” w El Clasico – Real Madryt 2:6 FC Barcelona (2 maja 2009)

Konfrontacja ligowa z 2009 roku to jedna z dwóch najwyższych wygranych Barcelony nad Realem. Mimo iż miała miejsce 13 lat temu, nie łatwo wymazać ją z pamięci. FC Barcelona, prowadzona przez Pepa Guardiolę, miała w składzie kilku wybitnych zawodników, którzy już zakończyli kariery. Na lewym skrzydle wystąpił Thierry Henry, zdobywca dwóch goli, który w drugiej połowie nabawił się urazu. Po prawej stronie mogliśmy oglądać Samuela Eto’o, bliskiego przenosin do Interu Mediolan. Na lewej obronie grał Éric Abidal, a w roli stopera oraz kapitana zespołu na boisko wybiegł Carles Puyol.

Natomiast w kadrze meczowej „Los Blancos” znalazło się tylko dwóch piłkarzy, którzy nadal są aktywnymi zawodnikami. Mowa o Marcelo oraz Sergio Ramosie. Real trenera Juande Ramosa nie mógł jeszcze poszczycić się posiadaniem Cristiano Ronaldo, za to w ataku pojawił się Raul Gonzalez. To El Clasico było rozgrywane w wyjątkowych okolicznościach, ponieważ „Królewscy” potrzebowali wygranej, aby mieć matematyczne szanse na mistrzostwo.

Gonzalo Higuain strzelił pięknego gola z główki na otwarcie rezultatu. Asystę zanotował Ramos, który w tamtym okresie jeszcze występował na pozycji prawego obrońcy. Kilka minut później Henry pokonał Ikera Casillasa, a następnie Puyol w swoim stylu wykorzystał dogranie Xaviego z rzutu wolnego i trafił do siatki głową. W 36. minucie Leo Messi podwyższył prowadzenie na 3:1, strzelając pierwszą z dwóch bramek.

Druga połowa w pełni należała do „Blaugrany”, chociaż Sergio Ramos zdołał zdobyć gola kontaktowego ze stałego fragmentu gry. Kolejno do bramki Realu trafiali Henry, Messi, a także Gerard Pique, a mecz zakończył się wynikiem 2:6. Rozczarowani kibice gospodarzy przedwcześnie opuszczali Estadio Santiago Bernabeu. „Królewscy” stracili okazję na tytuł, podczas gdy Barcelona przypieczętowała zdobycie dziewiętnastego trofeum mistrza ligi hiszpańskiej.

Warto też wspomnieć, że mimo aż ośmiu bramek w tym El Clasico rezultat mógł być nawet wyższy. Jednakże bramkarze, Victor Valdes oraz Iker Casillas, zaliczyli kilka fenomenalnych interwencji, co może zaskakiwać, borąc pod uwagę, ile razy wyjmowali piłkę z własnej bramki. Ponadto bohaterem spotkania został Xavi Hernandez, autor czterech asyst. Obecny szkoleniowiec „Barcy” zasłużył, żeby rywalizować w tamtym czasie o miano najlepszego ofensywnego pomocnika na świecie.

Wielkość Lionela Messiego w El Clasico – Real Madryt 3:4 FC Barcelona (23 marca 2014)

Mecz ligowy z sezonu 2013/2014 był wyrównany i zarazem porywający. Od pierwszego gwizdka oba zespoły przeprowadzały zmasowane ataki. Napięcie było na tyle wysokie, że posypały się kartki za sprzeczki między piłkarzami. Już w siódmej minucie Andres Iniesta otworzył wynik spotkania po podaniu Messiego, umieszczając futbolówkę pod poprzeczką. Następnie Karim Benzema potrzebował niespełna pięciu minut od 20. minuty meczu, by dwukrotnie trafić do siatki. Francuz najpierw doprowadził do remisu strzałem głową, a następnie zdobył gola na 2:1 po dośrodkowaniu Angela Di Marii.

Przed drugą połową na ekranie umieszczonym na szczycie Bernabeu widniał wynik 2:2. Pod koniec pierwszych 45 minut Lionel Messi strzelił swoją 19. bramkę w sezonie. Po powrocie na murawę Argentyńczyk zabłysnął formą, do której już zdążył wszystkich przyzwyczaić. Do tej pory pozostaje najlepszym strzelcem w historii El Clasico, z 26 bramkami w dorobku.

Mimo prowadzenia Realu 3:2 dzięki trafieniu Ronaldo „Barca” w pięknym stylu odrobiła straty i wygrała. Dwie ostatnie bramki padły za sprawą Messiego, który dwukrotnie wykorzystał rzut karny. W 65. minucie Sergio Ramos faulował Neymara, za co został ukarany czerwoną kartką oraz skłonił arbitra do odgwizdania „jedenastki”. Prawie 20 minut później Xabi Alonso przewinił w polu karnym, dając Barcelonie ważne zwycięstwo w sezonie. Dla „Blaugrany” była to też druga wygrana z Realem w tych rozgrywkach, chociaż mistrzostwo Hiszpanii trafiło ostatecznie do Atletico Madryt.

Copa del Rey i show Garetha Bale’a – FC Barcelona 1:2 Real Madryt (16 kwietnia 2014)

Kolejne El Clasico pełne emocji i zwrotów akcji, choć nie padło w nim dużo goli. Było to jednak spotkanie większej wagi, ponieważ mowa o finale rozegranym 16 kwietnia 2014 roku, w którym gra toczyła się o Puchar Króla. „Królewscy” zwyciężyli w tym starciu dzięki kapitalnemu występowi Garetha Bale’a. Drużyna trenera Carlo Ancelottiego musiała sobie radzić bez Cristiano Ronaldo, dlatego walijski skrzydłowy wziął sprawy w swoje ręce.

W 11. minucie pierwszego gola zdobył Di María, korzystając z dokładnego prostopadłego podania Benzemy. Przez kolejne minuty żaden zespół nie potrafił znaleźć drogi do bramki mimo kilku interesujących sytuacji, jak na przykład uderzenie przy słupku Benzemy z 66. minuty. W końcu „Barca” wyrównała, kiedy Xavi z rzutu rożnego dograł do Marca Bartry, który wykończył akcję strzałem głową.

Jednak nikt nie zasłużył na takie pochwały jak Bale, strzelec gola na 2:1, wyróżniający się na przestrzeni meczu kilkoma kluczowymi akcjami i spektakularnymi dryblingami. Bez Bale’a dziewiętnasty triumf w Copa del Rey mógłby być poza zasięgiem osłabionej ekipy ze stolicy. To on wykorzystał akcję ofensywną, w której Fabio Coentrao podawał przy linii autu na wysokości połowy boiska w 85. minucie. Walijczyk wypuścił piłkę daleko przed siebie, wyprzedzając Bartrę, po czym w polu karnym umieścił futbolówkę pod nogami bramkarza. W ten sposób na Estadio Mestalla Real zrewanżował się za porażkę 3:4, zapewniając kibicom nie lada emocje.

Zwycięstwo Barcelony i gol numer 500 Lionela Messiego – Real Madryt 2:3 FC Barcelona (23 marca 2017)

W sezonie 2008/2009 Real Madryt potrzebował wygranej w El Clasico na Bernabeu, aby pozostać w walce o tytuł. Z kolei w starciu na szczeblu Primera División w rozgrywkach 2016/2017 to klub ze stolicy Katalonii musiał odnieść zwycięstwo. „Barca” Luisa Enrique przeważała pod względem posiadania piłki, chcąc szybko odebrać wielkim rywalom szanse na gole. To jednak nie wystarczyło, żeby w 28. minucie wybronić stały fragment gry, w wyniku którego Casemiro dobił piłkę do bramki. Pięć minut później Leo Messi odpowiedział trafieniem po minięciu obrońców. Remis utrzymywał się przez długi czas, aż w końcu Ivan Rakitić oddał perfekcyjny strzał lewą nogą zza pola karmego.

Co ciekawe, był to kolejny pojedynek Realu z Barceloną, w którym Sergio Ramos dostał czerwoną kartkę. Wyrzucenie go z boiska w 77. minucie było spowodowane brutalnym wślizgiem w nogi Messiego. Argentyńczyk miałby otwartą drogę do bramki Keylora Navasa, gdyby nie faul obrońcy „Królewskich”. Wprowadzenie na boisko Jamesa Rodrigueza pozytywnie odmieniło grę Realu. Kolumbijczyk umieścił piłkę w bramce Marca-Andre ter Stegena po dośrodkowaniu Marcelo.

Jednak Barcelona przyjechała po zwycięstwo, a remis z punktu widzenia tabeli La Liga nie wchodził w grę. W doliczonym czasie Sergi Roberto popisał się rajdem spod własnego pola karnego na połowę przeciwnika, po czym podał do Andre Gomesa. Ten dograł do wchodzącego na obieg Jordiego Alby, który wycofał piłkę do Messiego. Uderzenie z pierwszej piłki zapewniło legendzie Barcelony 500. bramkę w barwach klubu. Jednocześnie perfekcyjna akcja ofensywna „Dumy Katalonii” doprowadziła do wygranej 3:2.

El Clasico z 2017 roku było fenomenalnym widowiskiem, tym bardziej że zwycięzcę wyłoniono w ostatnich minutach. Dodatkowo Leo Messi zdobył jubileuszowego gola, po raz kolejny prowadząc „Barcę” do triumfu. Niezależnie od wyniku tego spotkania to Real ostatecznie sięgnął po trofeum w sezonie 2016/2017, mając trzy punkty przewagi nad rywalem.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze