Do Gruzji po awans


Już w czwartek okaże się, kto zagra w trzeciej rundzie eliminacji Ligi Europejskiej. Na tym etapie rywalizację rozpocznie poznański Lech. Wiele wskazuje na to, że do podopiecznych Jacka Zielińskiego dołączy Legia Warszawa.


Udostępnij na Udostępnij na


Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że to właśnie warszawiacy znajdą się w kolejnej rundzie eliminacji drugich najważniejszych rozgrywek piłkarskich w Europie. W pierwszym meczu udało im się na Stadionie Wojska Polskiego pewnie pokonać gruzińskie Olimpi Rustavi 3:0 po bramkach Adriana Paluchowskiego, Tomasza Kiełbowicza i Sebastiana Szałachowskiego. Jednak „Legioniści” powinni mieć się przed tym meczem na baczności. Przewaga trzech bramek, choć robi wrażenie, jest jak najbardziej do odrobienia. Dobitnie o tym przekonał się w 2000 roku Real Saragossa, który odpadł w pierwszej rundzie Pucharu UEFA po dwumeczu z Wisłą Kraków, chociaż wygrał premierowe starcia aż 4:1. Piłkarze prowadzeni przez Jana Urbana powinni też pamiętać o srogiej lekcji, jakiej w 2005 roku udzielili „Białej Gwieździe” zawodnicy Dinama Tbilisi, którzy upokorzyli ówczesnych mistrzów Polski, eliminując ich z Pucharu UEFA.

Jeżeli polski zespół zaprezentuje się w Gruzji tak, jak podczas meczu w stolicy, nie powinien mieć problemów z awansem do dalszych gier. Warto, żeby pokusił się o zwycięstwo. Wygranie meczu nawet na tym etapie rozgrywek jest bezcenne. Każdy zdobyty w europejskich pucharach punkt wlicza się w końcu do rankingu, na podstawie którego przydzielana jest danej federacji odpowiednia liczba miejsc w Lidze Europejskiej i Lidze Mistrzów. Dobrze by było, gdyby pozycja Polski była jak najwyższa. Ponadto odpadnięcie z zespołem z Rustavi byłoby dla wicemistrzów kraju nad Wisłą istnym blamażem, którego raczej woleliby uniknąć. W Gruzji zapowiada się dość ciekawa rywalizacja, z której, miejmy nadzieję, zwycięsko wyjdą piłkarze Legii.

Komentarze
Andy (gość) - 14 lat temu

Będzie transmisja?

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze