Broniący tytuły Olympique Marsylia zremisował podczas ostatniej kolejki z FC Lorient 2:2 i znacznie oddalił się od mistrzostwa. Nadziei nie traci jednak szkoleniowiec marsylczyków, który twierdzi, że sprawa tytułu nadal jest otwarta.
Spotkanie Lorient – Olympique Marsylia od pierwszych minut było niezwykle emocjonujące. Pierwsi bramkę zdobyli goście, ale wraz z początkiem drugiej części gry padła wyrównująca bramka. W końcówce na prowadzenie gospodarzy wyprowadził Kevin Gameiro. Marsylczykom udało się wyrównać dopiero dwie minuty przed końcem i nie byli w stanie powalczyć o zwycięstwo. Remis oznacza, że strata do Lille wynosi trzy oczka, a drużyna z Flandrii ma jeden zaległy mecz.
Mimo to w swój zespół nadal wierzy Didier Deschamps i przypomina, że Lille nie jest jeszcze mistrzem.
– Cały czas jest nadzieja. Zmniejsza się jednak wraz ze zbliżaniem się do końca sezonu. Nie uważam, aby sprawa tytułu została rozstrzygnięta – powiedział szkoleniowiec.
Menadżer uważa, że jego zespół zagrał dobrze, ale nie ma się z czego cieszyć, gdyż przyjechał do Lorient po komplet punktów.
– Zagraliśmy bardzo dobrze w pierwszej połowie. Wyszliśmy na prowadzenie i mogliśmy je podwyższyć, wykorzystując okazje, które mieliśmy. Mamy punkt więcej, ale nie pocieszam się tym, ponieważ nasz cel był jasny. Przyjechaliśmy tutaj po zwycięstwo – dodał Deschamps.
Opiekun marsylczyków powiedział, że celem drużyny jest zakwalifikowanie do Ligi Mistrzów, co zapewni im także wicemistrzostwo.
– Pozostały nam jeszcze dwa mecze, naszym celem jest zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów. Gwarantuje to nam pierwsze i drugie miejsce – zakończył Deschamps.
W najbliższej kolejce Olympique Marsylia zmierzy się z Valenciennes FC, w ostatniej serii spotkań pojedzie zaś do Caen, aby zagrać z tamtejszym beniaminkiem. Należy jednak podkreślić, że jeśli Lille wygra w środę zaległe spotkanie z Sochaux FC, to praktycznie szanse marsylczyków na obronę tytułu mistrzowskiego są zerowe.
