Czy reprezentacja Szwecji może być jeszcze lepsza?


Reprezentacja Szwecji dzięki swojej świetnej taktyce zakończyła fazę grupową na 1. miejscu. Czy jest to szczyt jej możliwości?

29 czerwca 2021 Czy reprezentacja Szwecji może być jeszcze lepsza?

Reprezentacja Szwecji podczas meczów fazy grupowej zaskoczyła wszystkich. Podopieczni Janne Anderssona byli w stanie zremisować z Hiszpanią oraz pokonać reprezentacje Słowacji i... Polski. Spora część kibiców była pod wrażeniem minimalistycznej, aczkolwiek jednocześnie zabójczo skutecznej taktyki "Niebiesko-żółtych". W światowych mediach zaczęła pojawiać się zatem masa pytań...


Udostępnij na Udostępnij na

Czy Szwecja to czarny koń Euro 2020? Czy Szwecja potrafi grać jeszcze lepiej? Co należy wyróżnić, a co skrytykować w grze Szwecji? A przede wszystkim – jak daleko Szwecja jest w stanie zajść? Na te oraz inne pytania postaraliśmy się odpowiedzieć przed starciem naszych grupowych pogromców z Ukrainą.

Co dziwi, a jednocześnie imponuje?

W przypadku Szwedów trzeba pochwalić aspekty podobne do tych, które wyróżniliśmy w przypadku Czechów. Reprezentacja Szwecji jest zespołem świetnie zorganizowanym, niewygodnym dla każdego rywala. Podobnej odpowiedzi udzielił nam redaktor naczelny serwisu FotbollSthlm Oskar Månsson: – Szwecja jest drużyną, którą bardzo trudno pokonać. Zespół jest bardzo zorganizowany, a dodatkowo w swoich szeregach posiada dobrze wyszkolonych technicznie piłkarzy, jak: Alexander Isak, Dejan Kulusevski i Emil Forsberg.

Dokładnie, przekonaliśmy się o tym nawet na własnej skórze… Reprezentacja Szwecji jest po prostu drużyną grającą bardzo konsekwentnie. W fazie grupowej straciła zaledwie dwie bramki (obydwie w starciu z Polakami!), a na dodatek wytrzymała napór ciągle atakującej Hiszpanii. Dodatkowo każdy z wymienionych przez Oskara Månssona piłkarzy posiada ogromne umiejętności techniczne, co bez wątpienia może być dobrym prognostykiem przed następnymi spotkaniami.

Jednak szwedzki naród potrafi być dość samokrytyczny, co widzimy w kolejnej wypowiedzi naszego rozmówcy:

– Co jest nieco paradoksalne, Szwecja nie zagrała w fazie grupowej aż tak dobrze, a mimo to zajęła w niej 1. miejsce. To samo w sobie robi spore wrażenie, a było możliwe tylko dzięki ciężkiej pracy i samej mentalności drużyny. Imponujące jest również wygranie całej grupy bez największej gwiazdy szwedzkiej piłki – Zlatana Ibrahimovicia.

Wypowiedź nieco kontrowersyjna, aczkolwiek trudno się z nią nie zgodzić. Szwecja w żadnym z grupowych spotkań nie zagrała porywająco. Ba, zagrała bardzo wyrachowany i jak już wcześniej wspomnieliśmy, konsekwentny futbol. To tylko świadczy o duchu zespołu, jaki jest obecny w ekipie „Niebiesko-żółtych”.

Reprezentacja Szwecji – kto na plus, a kto na minus?

Jak można wywnioskować z wypowiedzi naszego eksperta, w drużynie są zarówno zawodnicy, którzy zasługują na pochwałę, jak i ci, którzy są swego rodzaju bolączką. Jeżeli mówimy o tych z pierwszej kategorii, to na czoło wysuwa się kilku piłkarzy. Kogo konkretnie wyróżniają Szwedzi? Z odpowiedzią spieszy nam po raz kolejny już Oskar Månsson:

– Z pewnością najbardziej wartościowymi piłkarzami formacji defensywnej są Robin Olsen oraz Victor Lindelof. W ataku natomiast pochwaliłbym wcześniej wspomnianych Alexandra Isaka oraz Emila Forsberga. Mam nadzieję, że w nadchodzących meczach do tego grona dołączy również wyżej wymieniony – Dejan Kulusevski. 

O geniuszu Forsberga słyszeliśmy już od dłuższego czasu. Podobnie jak o talencie Kulusevskiego, Lindelofa czy też właśnie Isaka. Sporym zaskoczeniem jest natomiast forma Robina Olsena. Golkiper ekipa Janne Anderssona był wytypowany do jedenastki fazy grupowej. Na tych mistrzostwach gra naprawdę imponująco, mimo że w zeszłym sezonie Premier League rozegrał zaledwie siedem meczów. Jest to z pewnością niezwykle pozytywna niespodzianka dla fanów drużyny Szwecji.

Jednak jak w każdej drużynie, no może prawie każdej, trzeba wytknąć palcem piłkarzy, którzy zawodzą, nie spełniają pewnych standardów, po prostu odstają umiejętnościami od reszty drużyny. Nasz rozmówca wytypował tutaj jedno nazwisko, poruszając również przy tym problematykę głębi składu na tejże pozycji:

– Największym problemem wydaje się środek pomocy. Albin Ekdal jest solidnym piłkarzem, aczkolwiek Kristoffer Olsson nie gra zbyt dobrze, a na dobitek w składzie nie widać lepszych opcji, aby zastąpić zawodnika FK Krasnodar. 

Czy reprezentacja Szwecji może grać lepiej?

Po wcześniejszych informacjach można śmiało dojść do wniosków, że zdaniem wielu Szwedów stać na o wiele lepszą grę. To też podkreśla ponownie Oskar Månsson:– Szwedzi mogą grać znacznie lepiej. Musimy być bardziej ryzykowną kreatywną drużyną, grającą jednocześnie ryzykowniej, niż miało to miejsce dotychczas. Oczywiście nie tracąc przy tym bieżącej jakości w defensywie.

Jednak biorąc pod uwagę wszystkie wymienione wyżej czynniki, można zauważyć, że wśród części sympatyków szwedzkiej piłki panuje stonowany, wręcz sceptyczny nastrój. Na pytanie, czy reprezentacja Szwecji jest czarnym koniem Euro 2020, Oskar Månsson odpowiedział następująco:

– Myślę, że nie jesteśmy czarnym koniem rozgrywek. Owszem, moim zdaniem awansujemy do ćwierćfinału, ale trudno uważać, że wygramy trzy następne spotkania. Jesteśmy solidną i silną drużyną, jednakże sądzę, że wspominany już środek pola nie jest wystarczająco dobry na dłuższą metę, aby rywalizować z największymi faworytami turnieju.

Szwecja wyeliminuje Ukrainę?

Przed spotkaniem podopiecznych Andrija Szewczenki z piłkarzami Janne Anderssona jako zdecydowany faworyt jawią się ci drudzy. Jak szansę „Żółto-niebieskich” ocenia Oskar Månsson?

Nie jestem pod ogromnym wrażeniem gry reprezentacji Ukrainy. Jak powiedziałem już wcześniej, myślę, że to my awansujemy do ćwierćfinału.

Czy tak się też stanie? O tym przekonamy się już dzisiaj. Konfrontacja rozpocznie się o godzinie 21:00, a transmitowana będzie w TVP 1!

Przewidywany skład Szwecji na spotkanie z Ukrainą: Olsen – Lustig, Lindelof, Danielson, Augustinsson – Forsberg, Ekdal, Olsson, Larsson – Isak, Quaison.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze